Czwartkowa sesja za oceanem zakończyła się umiarkowanymi wzrostami głównych indeksów. Dow Jones zyskał 0,5 proc., a S&P500 i indeks technologiczny po około 0,8 proc. Notowania indeksów zamknęły się w pobliżu sesyjnych maksimów.
Rynki azjatyckie kończyły sesję na zielono. Giełda w Japonii nie pracuje, ale Hang Seng zyskał około 1,4 proc. a Shanghai B-Shares wzrósł o 0,9 proc. Futures na Dow Jones rosły na początku handlu powyżej 0,5 proc., podobnie kontrakty na inne główne amerykańskie indeksy.
Piątkowe kalendarium makroekonomiczne koncentruje się przede wszystkim na odczytach z USA. Godzina 14:30 przyniesie kilka komunikatów jednocześnie, wszystkie będą dotyczyły listopada. Zamówienia na dobra trwałego użytku mają wzrosnąć o 2,2 proc., a ostatnio spadły po rewizji o 0,5 proc.
Analitycy oczekują, że dochody Amerykanów wzrosną o 0,2 proc., a ostatnio wzrosły o 0,4 proc., natomiast wydatki szacowane są na plus 0,3 proc., a miesiąc wcześniej wzrosły o 0,1 proc. Deflator wydatków konsumpcyjnych ma wzrosnąć o 2,7 proc. rok do roku, czyli tyle samo co w ubiegłym miesiącu. Inwestorzy spodziewają się wzrostu PCE bazowego o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca i 1,7 proc. rok do roku.
O godz. 16 zostanie jeszcze opublikowana sprzedaż nowych domów w USA w listopadzie. Oczekiwania wskazują na wzrost o 2,6 proc., a ostatnio sprzedaż wzrosła o 1,3 proc.