Przejęcie Wilbo przez Seko nie spowoduje rewolucji na rynku –przedstawiciele branży

Przejęcie Wilbo przez Seko nie spowoduje rewolucji na rynku –przedstawiciele branży

Aktualizacja: 17.02.2017 03:29 Publikacja: 23.02.2012 15:00

- Przede wszystkim gratuluję panu Kustrze (prezes Seko-red.) decyzji. Uważam, że była bardzo odważna. Połączenie Wilbo z Seko nie będzie proste, bo firmy działają w różnych segmentach –powiedział „Parkietowi" Andrzej Cieślik z firmy rybnej Contimax.

 

Jego zdaniem połączenie Seko i Wilbo nie spowoduje rewolucji w branży rybnej. – Według mnie ta transakcja wiele nie zmieni. Musimy poczekać kilka miesięcy, czas pokaże czy konkurencja się zaostrzy – powiedział Cieślik.

 

Rewolucji na rynku nie spodziewa się również giełdowy Graal.  – My nie mamy się czego bać. Mamy bardzo mocną pozycję na rynku – powiedział nam Robert Wijata z zarządu Graala.

 

- Wilbo będzie mogło w zakładzie w Chojnicach produkować marynaty pod marką Neptun – zapowiedział Tomasz Konewka, prezes Wilbo. Graal ocenia, że spółce Wilbo może być trudno zaistnieć na tym runku.

 

– Na tym rynku są dwa silne brandy: Lisner i Superfish. Nie ma miejsca na trzeci – powiedział Wijata.

Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia
Giełda
Środa na GPW: Odwrót od banków, CCC "w promocji", XTB z nowym rekordem
Giełda
Przedmajówkowe schłodzenie nastrojów na GPW
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Wyprzedaż na GPW przed majówką znacząco przyspieszyła
Giełda
Po rekordach, czas na realizację zysków na GPW. Grupie spadkowej przewodzi CCC