Inwestorzy przystępowali do środowych notowań w fatalnych nastrojach. Głębokie wyprzedaże dzień wcześniej, które objęły wszystkie najważniejsze giełdy światowe, w zgodnej ocenie analityków, otwierały przestrzeń do dalszych zniżek. W Warszawie WIG 20 dotarł w okolice ważnych wsparć, których przełamanie mogło przesądzić o kierunku ruchu indeksu w kolejnych dniach.
Słabe otwarcie notowań i następne szybkie spadki sugerowały, że czarny scenariusz ma duże szanse realizacji. Jednak ok. godz. 10 inwestorzy nieśmiało zaczęli kupować akcje. Do ich nabywania zachęcały m.in. całkiem przyzwoite wyniki aukcji włoskich obligacji, co wskazuje, że banki wciąż są skłonne pożyczać pieniądze temu państwu, które zmaga się z olbrzymim garbem długów. Włochom udało się zebrać 11 mld euro choć musieli zaoferować inwestorom wyższe odsetki niż na poprzedniej aukcji.
W kolejnych godzinach do nabywania akcji europejskich spółek zachęcała też depesza Bloomberga, w której jeden z przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego zapowiedział, że instytucja może wznowić skupowanie hiszpańskich obligacji, których oprocentowanie w ostatnich dniach mocno wzrosło i stało się przyczyną korekty na giełdach. Informacja przesądziła, że środowa sesja nabrała wzrostowego charakteru. Zwycięstwo byków przypieczętował zielony początek sesji za oceanem. Indeks S&P na otwarciu zyskiwał blisko 1 proc.
W Europie po godz. 17 indeksy były na sporych plusach. Giełda niemiecka rosła o 1,1 proc. a francuska o 0,55 proc. W Londynie FTSE250 zwyżkował o 0,7 proc. Najlepszym rynkiem był wczoraj, co nie powinno być niespodzianką, Madryt, który zyskał ponad 1,9 proc. peleton zamykał parkiet słowacki, który stracił 0,9 proc.
W Warszawie na finiszu WIG 20 zatrzymał się na blisko 2252 pkt. co oznaczało 1,15-proc. zmianę. WIG rósł o 0,86 proc. do 40562 pkt. Pozostałe indeksy również zakończyły dzień na plusach ale skala zwyżek była znacznie niższa. Nie przekroczyła 0,4 proc. Przez cały dzień właściciela zmieniły papiery za 650 mln zł czyli kilka procent więcej niż we wtorek. Przyzwoite wyniki środowej sesji to zasługa zwyżek największych spółek. Z podmiotów wchodzących w skład WIG 20 aż 18 podrożało. Najwięcej, 7,5 proc., zyskał Boryszew. 5,1 proc. zarobili właściciele Synthosa. 0,63 proc. potaniało GTC a 0,26 proc. Bank Handlowy.