Według wiceprezesa Comperii.pl kolejne kwartały powinny przynieść dalszy dynamiczny wzrost przychodów i poprawę wskaźników rentowności. – Wydatki inwestycyjne będą systematycznie malały. Pojawią się za to dodatkowe przychody związane choćby z produktami ubezpieczeniowymi – wskazuje Karol Wilczko, wiceprezes spólki.
Obecnie Comperia.pl, oprócz reklam, zarabia głównie na sprzedaży kredytów. Według niego, w bieżącym roku przychody ze sprzedaży ubezpieczeń będą stanowiły kilka procent przychodów. Docelowo ich udział może wzrosnąć do 30-40 proc. – Liczymy na cross-selling różnych produktów finansowych. Sprzedając kredyt będziemy mogli do niego dokładać ubezpieczenie – mówi Wilczko.
Twierdzi, że spowolnienie gospodarcze, jak na razie nie ma większego przełożenia na wyniki Comperii.pl. – Rynek reklamy produktów finansowych cały czas rośnie. Banki nie przestają sprzedawać produktów finansowych i zabiegać o nowych klientów – stwierdza. Przyznaje jednak, że gdyby koniunktura na rynkach była lepsza spółka mogłaby rosnąć znacznie szybciej niż obecnie.