Mają one jednak być kontynuowane we wtorek, gdy prezydent spotka się z liderami 6 z 7 partii, które w ostatnich wyborach dostały się do parlamentu, namawiając ich do stworzenia rządu ekspertów. Rozmowy rozpoczną się przed południem. Jeżeli nie będzie porozumienia, a wiele na to wskazuje, Grecję czekają kolejne wybory. Odbędą się one w czerwcu. Dla rynków będzie to oznaczało przedłużenie okresu niepewności. W tym niepewności o to, czy Grecja pozostanie w strefie euro.
Niemieckie zaskoczenie
Tematu Grecji, jaki pojawił się po wyborach 6 maja, mogłoby w ogóle nie być, gdyby nie obserwowane w ostatnich tygodniach coraz liczniejsze sygnały silnego hamowania wzrostu gospodarczego w Europie. To właśnie spowolnienie w Europie, czemu towarzyszą sygnały osłabienia w chińskiej i amerykańskiej gospodarce, tworzą fundamentalne podstawy do sprzedaży akcji oraz innych ryzykownych aktywów (w tym złotego).
Strach budzą przede wszystkim indeksy PMI, które ostatnio mocno pospadały, sugerując silne hamowanie w tym kwartale. Dlatego też bardzo pozytywną niespodzianką były opublikowane dziś rano wstępne szacunki niemieckiego PKB za okres I kwartału 2012 roku. Nieoczekiwanie wzrósł on aż o 0,5% K/K, podczas gdy rynek oczekiwał wzrostu jedynie o 0,1% K/K. To nieco powinno zmniejszać obawy inwestorów, dając pretekst do wzrostowego odbicia na giełdach i EUR/USD. Warunkiem jest oczywiście to, że kolejne dane makroekonomiczne nie wystraszą inwestorów.
W dłuższym terminie sytuacja nie jest jednak już tak optymistyczna. Spowolnienie gospodarcze w Europie, a także na świecie jest faktem. Dlatego bez podjęcia nowych działań stymulujących wzrost gospodarczych w Europie, nie ma co liczyć na zakończenie trwającej od marca korekty na giełdach we Frankfurcie, czy Paryżu, i powrotu tych giełd do trendów wzrostowych. Same spadki cen surowców na świecie (zwłaszcza ropy) nie wystarczą do pobudzenia wzrostu gospodarczego.
Spotkanie Merkel-Hollande i dane z USA
Oprócz wspomnianej Grecji i publikacji wstępnych szacunków PKB dla strefy euro za okres pierwszych trzech miesięcy 2012 roku, nastroje na rynkach finansowych we wtorek będą także kształtowały licznie publikowane dane makroekonomiczne z USA. Inwestorzy poznają m.in. kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej (prognoza: 0,2% M/M) i inflacji CPI (prognoza: 0,1% M/M) oraz majowy odczyt indeksu NY Empire State (prognoza: 9 pkt.). Dane te mają szanse ukształtować nie tylko nastroje w drugiej połowie dnia, ale również wpłynąć na oczekiwania co do przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej.