Inwestorzy przystępowali do środowych notowań z bardzo dużymi nadziejami. Rynki finansowe żyły informacjami, że politykom amerykańskim udało się osiągnąć częściowy konsensus w sprawie podwyżek podatków dla najlepiej zarabiających oraz cięć wydatków rządowych, czyli tzw. klifu fiskalnego. Informacja wystarczyła, by giełda nowojorska zakończyła sylwestrową sesję dużymi zwyżkami dzięki czemu na wykresie indeksu S&P 500 pojawiła się długa świeca o białym korpusie sugerująca, że przynajmniej na kilku najbliższych sesjach można oczekiwać zwyżek. Wiadomości z USA zostały również ciepło przyjęte przez parkiety azjatyckie. Giełda w Tokio zyskiwała w środę ponad 1,7 proc. a w Hongkongu nawet 2,7 proc.
Apetyt na akcje stał się również udziałem inwestorów z Europy. W pierwszych minutach handlu na głównych giełdach starego kontynentu niepodzielnie panowały byki. Giełda w Paryżu rosła o 1,7 proc., Frankfurcie o prawie 2 proc. a Londynie o 0,77 proc.
Równie mocnym akcentem zaczął się nowy rok w Warszawie. WIG20 na otwarciu zyskiwał 1,39 proc. i znalazł się na poziomie 2618,86 pkt., czyli najwyższym od ponad roku. WIG rósł o 1,06 proc. do 47961,62 pkt. Na zielono świeciły też indeksy średnich i małych firm.
Do poprawy nastrojów graczy w Warszawie przyczyniły się też opublikowane o godz. 9 informacje o grudniowym wskaźniku koniunktury PMI dla przemysłu. Wskaźnik wzrósł do 48,5 pkt. z 48,2 pkt. miesiąc wcześniej co wskazuje na powolną poprawę nastrojów w tej gałęzi gospodarki. W kolejnych minutach na rynek trafią analogiczne dane z innych państw unijnych i całej strefy euro, które mogą przesądzić o zachowaniu się graczy w kolejnych godzinach. Po południu inwestorzy zapoznają się też z ważnymi danymi zza oceanu dotyczącymi kondycji sektora wytwórczego w grudniu (wskaźnik ma wzrosnąć do 50,2 pkt. z 49,5 pkt. miesiąc wcześniej) oraz listopadowych wydatkach na inwestycje budowlane.
Mimo dynamicznych zwyżek na starcie środowej sesji aktywność inwestorów, mierzona obrotami, nie była duża. Po kilkunastu minutach handlu w Warszawie właściciela zmieniły akcje za nieco ponad 40 mln zł z czego blisko 90 proc. przypadało na firmy z WIG20. Liderem wzrostów z tego grona były Lotos i PKN Orlen drożejące o ponad 3 proc. oraz Bogdanka (zmiana o przeszło 2,5 proc.). Niewiele mniej zyskiwało też GTC. Najsłabiej prezentował się Tauron, który kosztował tyle samo co w piątek. Z mniejszych firm liderem zwyżek (wzrost o przeszło 10 proc.) było Green Eco. Peleton zamykało, taniejące o ponad 3 proc. Hawe.
