Poniedziałkowa sesja na GPW przebiega pod dyktando sprzedających. Już na starcie widać zresztą było, że inwestorom wciąż brakuje motywacji do kupowania polskich akcji. Gracze z dużymi obawami czekają bowiem na jutrzejsze dane o PKB za 2012 r. Publikowane w ostatnich dniach dane o spadającej sprzedaży detalicznej i malejącej produkcji przemysłowej w grudniu rodzą obawy, że również dane o PKB mogą okazać się srogim rozczarowaniem.
W tej sytuacji inwestorzy wolą na wszelki wypadek zmniejszać zaangażowanie w polskich papierach. Odpływ kapitału widać zresztą również na rynku walutowym. Euro w poniedziałek w południe kosztowało już nawet 4,2 zł, czyli najwięcej od sierpnia ub.r.
Przed godz. 14 WIG 20 spadał 1 proc. do poziomu 2516,99 pkt. W dół ciągnęło go przecenione o 2,6 proc. PGNiG czy tracący 2,4 proc. PKN Orlen. 2 proc. spadała też wycena PGE. Wśród sześciu spółek z ekstraklasy najmocniej, ale ledwie o 0,6 proc., drożało Asseco Poland. Nieco lepiej radziły sobie średnie i małe spółki choć poranne zwyżki sWIG80 już dawno przerodziły się w spadki. Z tego grona najwięcej, bo aż 24 proc., zarabiali właściciele KCI. 6,3 proc. drożała też ABC Data. 3 proc. zyskiwało Sygnity po zapowiedziach prezesa, że wyniki spółki zaczynają się poprawiać. Najgorszą inwestycją (spadek o 6 proc.) był w poniedziałek Petrolinvest. Inna spółka ze stajni Ryszarda Krauzego – Bioton, obroniła piątkową wycenę na poziomie 0,06 zł i nieśmiało próbuje odrobić straty drożejąc do 0,07 proc. za walor, czyli o 16,7 proc.
Na innych rynkach europejskich panuje równowaga pomiędzy kupującymi i sprzedającymi. Podaż najmocniej naciska w Turcji. Tamtejsza giełda spada 1,5 proc. Z kolei rynek w Sofii zyskuje 1,6 proc. Giełda niemiecka traci 0,09 proc. a francuska zyskuje 0,11 proc. Brytyjski FTSE250 zniżkuje 0,06 proc.
Ostatnie godziny notowań mogą mieć podobny przebieg. Kontrakty na główne indeksy giełdy nowojorskiej zwiastują zielone otwarcie (futures na S&P500 rósł o 0,15 proc.). Inwestorzy nie spodziewają się zatem, żeby publikowane o godz. 14.30 dane o grudniowych zamówieniach na dobra trwałe (bez środków transportu) były jakąkolwiek niespodzianką. Podobnie będzie się miała rzecz z indeksem podpisanych umów zakupu domów (raport ukaże się o godz. 16).