Inwestorzy po południu ruszyli na zakupy

Środowa sesja przyniosła odreagowanie wcześniejszych spadków. Warszawska giełda (indeks WIG) zyskała 0,81 proc.

Aktualizacja: 15.02.2017 06:32 Publikacja: 27.02.2013 17:35

Inwestorzy po południu ruszyli na zakupy

Foto: Bloomberg

Inwestorzy przystępowali do środowych notowań z dużymi obawami. Wtorkowe, głębokie spadki na starym kontynencie jednoznacznie pokazały, że czynniki polityczne (w tym przypadku wybory parlamentarne we Włoszech) wciąż mają duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji o zakupie lub sprzedaży akcji. Nastroje na parkietach poprawiły się lekko dopiero dzięki zwyżkom za oceanem.

W środę od rana na rynkach europejskich przeważali jednak kupujący. Indeksy na większości giełd zyskiwały na wartości. Zmiany nie przekraczały jednak 0,5 proc. co sugerowało, że jest to tylko zwykłe odreagowanie przecen z poprzedniego dnia. Pozytywny sentyment do akcji podtrzymywały również publikowane przed południem informacje, że nastroje w eurolandzie w lutym, zarówno w przemyśle, usługach jak i wśród konsumentów, były lepsze niż miesiąc wcześniej.

Przez większą część dnia giełdy zachodnioeuropejskie oraz warszawska poruszały się w trendach bocznych w bezpiecznej odległości od wtorkowych zamknięć. Większy ruch zaczął się dopiero po południu za sprawą szybkich zwyżek na giełdzie nowojorskiej. Handel za oceanem zaczął się co prawda dość spokojnie (tuż poniżej poziomów z poprzedniego dnia) ale publikowane w kolejnych minutach dane makroekonomiczne szybko zdopingowały graczy do zajmowania pozycji w papierach wartościowych. Okazało się, że styczniowe zamówienia na dobra bez środków transportu były o 1,9 proc. wyższe niż miesiąc wcześniej choć oczekiwano odbicia o 0,2 proc. Indeks podpisanych umów kupna domów wzrósł w porównaniu z grudniem aż o 4,5 proc. choć prognozy zakładały 1,8-proc. zmianę.

Dobre nastroje w Nowym Jorku udzieliły się też inwestorom w Europie. Dzięki temu po godz. 17 niemiecka giełda rosła już o prawie 0,9 proc., francuska o 1,8 proc. a brytyjska o 0,4 proc. Indeks S&P 500 zyskiwał 0,8 proc.

W Warszawie WIG zakończył dzień na poziomie 2450,36 pkt. co oznaczało 0,9-proc. wzrost. W górę ciągnęły go drożejący o 3,1 proc. Tauron i zwyżkujące o 4,1 proc. PGE. Analitycy DM BZ WBK zmienili rekomendację dla energetycznej spółki do „kupuj" ze „sprzedaj". Konsekwentnie wyceniają akcje na 18,3 zł. Na GPW kosztowały w środę 16,49 proc. Wśród nielicznych taniejących spółek z ekstraklasy najwięcej, bo 1,6 proc., straciła Telekomunikacja Polska.

Indeks szerokiego rynku WIG zyskał na ostatniej sesji 0,81 proc. i zatrzymał się na poziomie 46242,06 pkt. Na plusach finiszowały też mWIG40 (zmiana o 0,76 proc.) i sWIG80 (0,61 proc.). Przez cały dzień właściciela w Warszawie zmieniły akcje za 0,83 mld zł.

Z mniejszych firm gracze chętnie kupowali papiery Monnari (zyskało 26,7 proc.), które we wtorek pokazało bardzo dobry raport za IV kwartał 2012. Skorzystali na tym również inni przedstawiciele sektora lekkiego.

Na rynku walutowym złoty zachowywał się stabilnie wobec euro, za które wieczorem płacono 4,1640 zł czyli tyle samo co we wtorek. Nasza waluta zyskała za to lekko wobec dolara, który kosztował niespełna 3,18 zł i szwajcarskiego franka (3,4140 zł).

Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty