Oczywiście część spółek zaskoczy nas pozytywnie, ale na szerokim rynku nie powinniśmy spodziewać się fajerwerków. Drugi kwartał oznaczał spowolnienie.
Cały 2013 rok prawdopodobnie nie zapisze się najlepiej w historii polskiego rynku kapitałowego. Zyski spółek z WIG20 spadną w tym roku o jedną czwartą. Dla funduszy emerytalnych obecny rok jest ostatnim, w którym funkcjonują według starych zasad; nie wiemy, jak będzie wyglądał system emerytalny od 2014 roku, ale reforma jest niemal pewna.
O nowym systemie emerytalnym nie wiemy jeszcze prawie nic, ale możemy popatrzeć, jak reformy wyglądały w innych krajach naszego regionu. Na Słowacji wprowadzono dobrowolność – z tym że domyślnym wyborem było pozostanie w prywatnych funduszach emerytalnych. Od września 2012 do stycznia 2013 tylko 80 tys. Słowaków wybrało państwowego ubezpieczyciela; 1,4 mln pozostało członkami prywatnych funduszy. Rząd był zaskoczony tym, jak mało uczestników zrezygnowało z „drugiego filara".
W Czechach z kolei dopiero niedawno wprowadzono prywatne ubezpieczenia emerytalne. Czesi również mogą decydować – z tym że domyślnym wyborem jest państwowy ubezpieczyciel. Dodatkowo, składka emerytalna dla tych, którzy chcą oszczędzać, jest wyższa o 2 punkty procentowe (tak jak w polskim wariancie „dobrowolność plus"). Przez całą pierwszą połowę 2013 roku, tylko niecałe 75 tys. osób przystąpiło do prywatnego systemu. Członków prywatnych funduszy emerytalnych jest w Czechach pięć razy więcej niż wyznawców religii rycerzy Jedi (15 070, według spisu powszechnego z 2011 roku).
Wiemy, jak wyglądały reformy emerytalne w innych krajach naszego regionu. Szczegółowych propozycji polskiego rządu jeszcze nie widzieliśmy, ale znamy ideę: zabrać lub ograniczyć część obligacyjną portfeli OFE, a w ramach części akcyjnej zachęcić do większego zróżnicowania wyników. Inwestowanie za granicą będzie ułatwiane (Unia Europejska tego chce). Możliwość pojawienia się odpływów może z kolei zniechęcać do zajmowania dużych pozycji w małych spółkach. Prawdopodobnie OFE po reformie będą bardziej podobne do funduszy zarządzanych przez TFI.