Szansa, by zakończyć ten tydzień w dobrym stylu, jest niewielka. Wprawdzie na otwarciu piątkowych notowań indeksy na warszawskiej giełdzie wystartowały nad kreską, ale nie pozostały tam długo. Już kilkanaście minut po otwarciu notowań WIG20 znalazł się na minusie. Pocieszeniem może być ewentualnie fakt, że nasza giełda spada mniej, niż zachodnioeuropejskie parkiety. WIG traci teraz 0,1 proc. Z kolei niemiecki DAX spada już o 0,45 proc., a francuski CAC40 jest 0,55 proc. pod kreską.

Giełdom nie pomagają nawet lepsze od prognoz wskaźniki koniunktury w strefie euro. Indeks nastrojów w gospodarce wzrósł w sierpniu do 95,2 pkt z 92,5 pkt w poprzednim miesiącu. To miłe zaskoczenie. Analitycy spodziewali się bowiem indeksu na poziomie 93,8 pkt. Z kolei PKB Polski w II kwartale wzrósł o 0,8 proc. – tak jak prognozowano. Po południu rynek pozna jeszcze dane z USA, dotyczące m.in. wydatków i dochodów Amerykanów w lipcu (godz. 14.30). Oprócz tego przed nami jeszcze odczyt sierpniowego indeksu Chicago PMI  (15.45) i Uniwersytetu Michigan (o 15.55). Wczorajsza, słaba reakcja na ważny i zaskakująco dobry odczyt PKB USA za II kwartał pozwala sądzić, że publikowane dziś dane nie zmotywują inwestorów do mocniejszych ruchów indeksów.

Dane makro już od kilku dni ewidentnie pozostają w cieniu ewentualnego konfliktu w Syrii. Z jednej strony wydaje się on mniej prawdopodobny, po tym jak Wielka Brytania wycofała się z planów wsparcia USA w przypadku zbrojnej interwencji w Syrii. Z drugiej jednak jest oczywiste, że konflikt sam nie wygaśnie.

Wśród firm z WIG20 dziś pozytywnie wyróżnia się handlowa spółka Eurocash, której akcje zyskują ponad 5 proc. Jest to odreagowanie po mocniej przecenie sprzed kilku dni. Tylko w środę na finiszu sesji akcje Eurocashu potaniały o ponad 8 proc. Wśród mniejszych spółek warto dziś zwrócić uwagę na Armaturę. PZU Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych BIS 2 wezwał do sprzedaży jej akcji. W reakcji na wezwanie kurs giełdowy zaczął piąć się w górę i szybko przebił ofertę wzywającego. Ten proponuje 1,7 zł. Tymczasem na rynku za jedną akcję Armatury trzeba już zapłacić 1,82 zł, co oznacza ponad 7-proc. zwyżkę.