Pół godziny po rozpoczęciu notowań WIG20 znajdował się 0,63 proc. poniżej poziomu czwartkowego zamknięcia. Szeroki WIG zyskiwał symboliczne 0,05 proc. natomiast indeksy małych i średnich spółek pozostawały bez zmian. Rano na zielono świeciły główne europejskie parkiety. Niemiecki DAX zyskiwał 0,63 proc, natomiast francuski CAC40 rósł o 0,5 proc.
Liderami porannych spadków, z grona blue chips, było Pekao (-4,4 proc.) oraz mBank (-1,7 proc.). Na drugim biegunie znalazły się walory Tauronu ( +0,91 proc) oraz PKO BP (+0,8 proc.)
Zgodnie z oczekiwaniem rynku, wczorajsze posiedzenie Eurogrupy ws. Grecji zakończyło się bez porozumienia. Bank Japonii opowiedział się za utrzymaniem polityki pieniężnej bez zmian oraz dalszym poszerzaniem bazy monetarnej o 80 bilionów jenów rocznie. O godz. 8 inwestorzy poznali dane dotyczące deflacji PPI w Niemczech, która za maj w ujęciu rocznym wyniosła 1,3 proc. (prognoza -1,1 proc.)
Na rynku walutowym piątek przyniósł osłabienie złotego względem dolara, który rano drożał o 0,33 proc. do 3,6839 zł. Euro zniżkowało natomiast o 0,12 proc. do 4,1694 zł