Po 35 minutach handlu indeks szerokiego rynku rósł o 0,19 proc., a WIG20 o 0,08 proc., do 2351,86 pkt. Jeszcze lepiej spisywały się wskaźniki grupujący spółki o mniejszej kapitalizacji i płynności. mWIG40 notował wówczas 0,4 proc. zwyżkę, a wartość sWIG80 rosła o 0,33 proc. względem notowań z dnia poprzedniego. Podobnie jak dzień wcześniej, ruchom tym towarzyszyły jednak niskie obroty. Świadczy to o tym, że inwestorzy zagraniczni nadal stronią od warszawskiej giełdy i o gwałtownej poprawie nastrojów na razie jeszcze nie może być mowy.

Indeksom w Europie z pewnością pomagały doniesienia z Brukseli ws. Grecji. Tam, wprawdzie nie zapadły żadne nowe decyzje, ani nie rozwiązano jeszcze problemów finansowych Hellady, ale politycy dobrze ocenili greckie propozycje, a niektórzy z nich przyznali, że to pierwsze warte rozważania konkrety od wielu tygodni.

Na rodzimym rynku akcje dwóch największych banków nieznacznie rosły. Kurs PKO BP zwyżkował o 0,5 proc., do 31,98 zł, a Banku Pekao o 0,46 proc., do 175,80 zł. Pod kreską znalazły się za to BZ WBK oraz mBank, których walory taniały o 1 proc. Dzień wcześniej jednak to właśnie te banki zanotowały najlepszy wynik wśród reprezentantów sektora finansowego.

W kalendarzu makroekonomicznym warto zwrócić uwagę na stopę bezrobocia w Polsce, która będzie podana przez GUS o godz. 10. O tej samej porze poznamy indeksy PMI w Eurolandzie, a o 14.30 zamówienia na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych. We wtorek na NewConnect zadebiutowała spółka Infra, a w ABC Data i Unibepie przypada dzień ustalenia prawa do dywidendy. W przypadku Atende wtorek jest z kolei dniem wypłaty dywidendy dla akcjonariuszy.