Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Zając
Podczas gdy DAX i CAC40 zyskiwały we wtorkowe popołudnie odpowiednio 1,1 proc. oraz 1,2 proc., WIG20 zamykał sesję na poziomie 2341 pkt, czyli 0,4 proc. poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Warszawskie byki nie wykorzystały sprzyjających czynników makroekonomicznych, by oddalić indeks największych spółek od silnego wsparcia 2300 pkt. Na pozytywne wyróżnienie wśród blue chips zasługuje jedynie PKN Orlen. Akcje paliwowej spółki drożały we wtorek nawet o 1,8 proc., do 73,9 zł. Jest to nowy historyczny rekord notowań Orlenu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy handlujący na warszawskiej giełdzie nie rzucili się do panicznej wyprzedaży, choć wyborcze zwycięstwo Karola Nawrockiego nie jest scenariuszem oczekiwanym przez rynek.
Pierwsza sesja nowego miesiąca na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie została zagrana w kontekście reakcji rynku na wynik wyborów prezydenckich w Polsce.
Europejskie rynki zanotowały dziś spokojną sesję, choć w większości zdominowane były przez spadki. Najsłabiej z głównych indeksów poradził sobie niemiecki DAX, który stracił ok. -0,2%.
Krajowy rynek akcji negatywnie zareagował na oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce. Mocno tracą akcje kontrolowanych przez państwo gigantów, na czele z bankami.
Ten tydzień powinien przebiegać pod dyktando wyników wyborów prezydenckich. GPW straciła trochę blasku w końcówce maja.
Cały tydzień kończy się pozytywnie dla GPW, ale ostatnie dni to już mocne ostrzeżenie dla inwestorów.