Początek poniedziałkowej sesji na GPW rozpoczął się od niewielkich wzrostów. Po kilku minutach notowań do ofensywy przystąpiła jednak strona podażowa. Po czterech godzinach handlu indeks blue chips spadał o 0,86 proc. do 2168 pkt. Szeroki WIG zniżkował o 0,93 proc. Pod kreska znalazły się również indeksy małych i średnich spółek. mWIG40 tracił 0,78 proc a sWIG80 spadał  o 0,86 proc.

Nastroje na europejskich parkietach były jeszcze gorsze. Niemiecki DAX spadał  o 1,2 proc, natomiast francuski CAC40 tracił 1,55 proc. Najlepiej prezentowała się giełda w Londynie. Brytyjski FTSE100 o godz. 13 tracił 0,15 proc.

W gronie największych spółek jedynie notowania dwóch z nich znajdowały się nad kreską. O godz. 13 zyskiwały akcje Tauronu (+ 0,53 proc.) oraz mBanku (+0,2 proc.). Najwięcej traciły papiery BZ WBK (-2,9 proc.) oraz LPP (- 2,5 proc.).

Na szerokim rynku najwięcej zyskują papiery Fast Finance (+10 proc.) oraz Serinusa (+6,2 proc.). Antybohaterami sesji jest po raz kolejny GetIn Noble, który traci ponad 4 proc. Powodów do zadowolenia nie maja również posiadacze akcji Rainbow Tours (- 4 proc.) oraz Medicalgorithmics (-3,3 proc.).

W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym nie znajdziemy zbyt wielu ważnych odczytów. Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury, informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w naszej gospodarce w lipcu spadł o 0,6 punktu w stosunku do notowań z poprzedniego miesiąca i miał wartość 158,1 pkt. Inwestorzy poznali dane o podaży pieniądza w ujęciu M3 w Strefie Euro za czerwiec, które były wyższe o 5 proc. w ujęciu rocznym. Ekonomiści spodziewali się wzrostu o 5,1 proc.