Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sobiesław Kozłowski, analityk, Raiffeisen Brokers
Tak niski poziom indeksu blue chips to spory test determinacji inwestorów, ale i odzwierciedlenie skomplikowanej rzeczywistości.
Z jednej strony stopy procentowe w Polsce są na najniższym poziomie w historii, co generalnie powinno sprzyjać wycenom giełdowym, a wzrost gospodarczy jest przyzwoity – wzrost PKB powyżej 3 proc. Jednakże z drugiej strony przeważenie sektora bankowego w WIG20 i jego słabe zachowanie ciągnie w dół indeks blue chipów. Oczywiście jedną z głównych przyczyn słabości banków są pomysły polityków wyceniane w miliardach PLN. Historia podpowiada, że w ujęciu sześciomiesięcznym do wyborów WIG spadał, ale sześć miesięcy po wyborach miał tendencję wzrostową.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.