Inwestorzy w Warszawie podążają w kierunku wyznaczonym przez zachodnioeuropejskie parkiety. Na półmetku handlu WIG20 traci 0,36 proc., szeroki WIG znajduje się 0,38 proc. pod kreską. Najlepiej radzą sobie „maluchy". sWIG80 zyskuje 0,45 proc. Po godz. 13 obroty dla szerokiego rynku wynosiły niespełna 270 mln zł. Najchętniej handlowane są papiery PKO BP i PZU.

Niewielka zmienność panuje również na innych europejskich parkietach. Niemiecki DAX traci 0,33 proc. natomiast francuski CAC40 0,5 proc. Niechęć do zakupów można tłumaczyć brakiem ważnych odczytów makroekonomicznych, które dałyby impuls rynkowym bykom. Wstępne PKB Wielkiej Brytanii w III kwartale urosło o 2,3 proc. w ujęciu rocznym. Prognoza zakładała wzrost o 2,4 proc.

W gronie największych spółek najmocniej na czerwono świecą akcje Bogdanki (-4,33 proc.) oraz Eurocashu (-1,9 proc.). Przecena akcji kopalni to efekt zmiany rekomendacji Societe Generale z "trzymaj" do "sprzedaj". Według analityków akcje są warte 47,4 zł.  Na około 1 proc. plusach na półmetku sesji były akcje PZU, Enei i Asseco Poland.

Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniają się akcje ACE. Jest to efekt wezwania ogłoszonego przez Grupo Industrial Saltillo. Meksykańska spółka chce kupić  100 proc. walorów ACE po 13,50 zł za akcję. O godz. 13 papiery drożały o 8,2 proc. i kosztowały dokładnie tyle ile wynosi cena w wezwaniu.