Reklama

Draghi dał sygnał

Początek kończącego tygodnia zaczął się od prawdziwego trzęsienia ziemi, gdyż po piątkowych zamachach w Paryżu praktycznie wszystkie indeksy otworzyły się sporo poniżej zeszłotygodniowego zamknięcia. Wystarczyło jednak 5 dni, by wszystko wróciło do normy, a straty zostały odrobione z dość dużą nawiązką.

Publikacja: 20.11.2015 17:00

Mario Draghi, prezes EBC

Mario Draghi, prezes EBC

Foto: Bloomberg

Rajd na światowych parkietach rozpoczął się już w poniedziałek i gdy wydawało się, iż kupującym powoli zaczyna brakować paliwa do dalszych wzrostów, sprawę w swoje ręce postanowił wziąć prezes EBC, czyli Mario Draghi, który w trakcie porannego wystąpienia po raz kolejny dał sygnał, iż 3 grudnia EBC w swoich działaniach nie powinien ograniczyć się tylko i wyłącznie do wydania komunikatu oraz publikacji projekcji makro. Reakcja rynków mogła być tylko jedna, a wszystkie europejskie parkiety znalazły się ponad kreską kończąc dzień w solidnym zysku.

Rajd w Europie wydaje się być nikłym w porównaniu do tego, który możemy obserwować na giełdzie w Nowym Jorku. Na niespełna dwie godziny po starcie piątkowej sesji amerykańskie indeksy zyskiwały blisko 1% i znajdowały się na dobrej drodze by osiągnąć największy tygodniowy wzrost w tym roku! Przyczyną tak zdecydowanych wzrostów jest paradoksalnie fakt, iż okres zerowych stóp procentowych w USA praktycznie dobiegł końca. Oznacza to, iż Rezerwa Federalna wierzy w amerykańską gospodarkę oraz rozwój sytuacji w kraju, co umożliwi podwyżkę stóp (najprawdopodobniej) na grudniowym posiedzeniu. Ponieważ optymizm to jeden z największych przyjaciół giełdowych byków, to ostatni rajd na Wall Street nie powinien nikogo dziwić. Rodeo przewodziła firma Nike, która ogłosiła plan odkupu własnych akcji na kwotę blisko 12 miliardów dolarów, co doprowadziło do wystrzału akcji jednego z największych producentów sprzętu sportowego.

Polski WIG20 był dziś jednym z najsilniejszych indeksów w Europie, ignorując przepychanki w polskim parlamencie. Co istotne, po raz kolejny udało się obronić poziom 2000 punktów, którego trwałe przebicie może oznaczać głębsze spadki na rodzimym parkiecie. Wzrostom na GPW parkiecie sprzyjało dziś 1-proc. odbicie cen miedzi i srebra, na którym zyskały akcje KGHM.

Jakub Stasik

[email protected]

Reklama
Reklama
Giełda
ATH na WIG przed Trzema Wiedźmami i św. Mikołajem
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
Analiza poranna – Sektor przemysłowy w ofensywie
Giełda
Kolejne rekordy na GPW. Mocne LPP
Giełda
WIG20 odlicza nowe rekordy hossy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Giełda
Padł nowy rekord hossy. Byki bawią się w najlepsze na GPW
Giełda
AI i rynek pracy na kursie kolizyjnym
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama