Spadki po jednodniowej euforii

Środowa decyzja FED-u o podwyżce stóp procentowych w USA zachęciła do zakupów. Euforia trwała jednak krótko.

Czwartkowa sesja w Nowym Jorku zakończyła się mocnymi spadkami wszystkich głównych indeksów.

Dow Jones Industrial skurczył się 0 1,43 proc. spadając do 17495,84 pkt. S&P500 stracił 1,5 proc. wyceny i dzień zakończył z wynikiem 2041,89 pkt. Najmniejszą zmianę zanotował Nasdaq, którego wycena spadła o 1,35 proc. po zniżce do 5002,55 pkt.

FED grał pierwsze skrzypce tylko jeden dzień. W czwartek na rynki powróciły stare obawy, a wśród nich najczęściej wymieniane takie jak spadające ceny surowców, oraz mocny dolar. Cena kontraktu na WTI spadła w środę o blisko 5 proc. po danych o wzroście zapasów ropy w USA do najwyższego poziomu notowanego w tej porze roku od 1930 r. Baryłka WTI potaniała w czwartek o kolejny 1 proc. Spadały także ceny złota oraz metali przemysłowych.

- Fed przestaje być w centrum uwagi inwestorów. To już historia - ocenił strateg z Standard Life Investments w Edynburgu, Frances Hudson.

W czwartek opublikowano także tygodniowy raport z rynku pracy USA.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła do 271 tys. z 282 tys. tydzień wcześniej. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 275 tys.

Indeks aktywności wytwórczej Philadelphia Fed nieoczekiwanie spadł w grudniu do minus 5,9 pkt. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 1,0 pkt. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wyniósł 1,9 pkt.

Conference Board podała, że amerykański indeks wyprzedzający koniunktury wzrósł w listopadzie o 0,4 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu tego wskaźnika o 0,1 proc. mdm. W październiku indeks wzrósł o 0,6 proc.