Rodzime indeksy podtrzymały dobrą passę kontynuując wzrostową serię z ubiegłego tygodnia. Indeks dużych firmWIG20 zakończył sesję 0,39 proc. nad kreską, a wskaźnik szerokiego rynku WIG zyskał 0,55 proc. Wprawdzie nie są to osiągnięcia, które mogą zrobić wrażenie, jednak była to już piąta z kolei sesja zakończona na plusach. Warto przy tym zwrócić uwagę na wyjątkowo spokojny przebieg notowań, co ostatnio należało do rzadkości. Z uwagi na skrócony przedświąteczny tydzień aktywność handlujących była mniejsza niż zwykle. W trakcie całej sesji właścicieli zmieniły papiery o wartości niewiele ponad 500 mln zł. Zapewne kolejne przedświąteczne sesje będą wyglądały podobnie.
Krajowe indeksy rosły w ślad za zagranicznymi parkietami, gdzie od samego rana inicjatywa leżała po stronie kupujących. To efekt ogólnej poprawy nastrojów na rynkach finansowych, w czym spory udział miały pozytywne informacje z rynku surowców, gdzie ich ceny odrabiały straty po solidnych spadkach z ubiegłego tygodnia. Nie wszędzie jednak inwestorzy mieli powody do radości. Na przekór dobrym nastrojom na rynkach mocno traciła giełda w Madrycie. Wyprzedaż akcji miała związek z wynikami niedzielnych wyborów parlamentarnych w tym kraju, które nie dały żadnej partii większości do samodzielnego utworzenia rządu. Niestety końcówka na największych giełdach Europy należała już do sprzedających, przez co nie wszędzie udało się utrzymać korzystny wynik do końca sesji.
Tymczasem w Warszawie największym wzięciem cieszyły się spółki o średniej kapitalizacji z mWIG40. Indeks ten zyskał 1,48 proc. Potentaci z WIG20 też sesję mogą zaliczyć do udanych. Z tego grona najlepiej wypadły PKN Orlen i Tauron. Poranne straty dość szybko udało się odrobić bankom, które niemal w komplecie zakończyły dzień na plusach ( Pekao wyjątkiem). Z kolei najmniej powodów do zadowolenia po ostatniej sesji mieli posiadacz małych firm skupionych w indeksie sWIG80, które w poniedziałek wyraźnie odstawały od reszty rynku notując straty.