Intuicyjnie powiedziałbym, że takich sesji było więcej w latach gdzie mieliśmy do czynie z rokiem spadkowym dla WIG-u, choć jak pokazują lata 1999 czy 2009, nawet mocny wzrostowy rok dla giełdy może nieść ze sobą dużą zmienność. Większa zmienność pojawiała się po latach dużych wcześniejszych wzrostów. Można to zaobserwować w 1998 r. oraz 2008 r. Spadki z lat 2001 oraz 2011 nie przyniosły dużego zwiększenia ilości sesji z ponad 2% zmiennością, dlatego iż nie były poprzedzone aż takimi wzrostami jak 3 lata wcześniej.
Niekoniecznie duża roczna zmiana indeksu jest związana z dużą ilością dziennych sesji na których zmienność przekraczała 2%, przykładem niech będzie rok 2005, kiedy zaledwie 4 sesje miały zmienność ponad 2%, natomiast indeks szerokiego rynku podczas tego roku wzrósł o 33,7%. Należy przy tym zauważyć jednakże iż był to rok wzrostowy jeszcze przed finałem hossy.
Mniejsza zmienność w ostatnich latach wydaje się być skutkiem większej ilość akcji na naszej giełdzie co sprzyja spłaszczaniu zmienności oraz większej dojrzałości naszego rynku.