Warszawska giełda korzysta jak na razie z dobrych nastrojów na rynkach Starego Kontynentu. Indeksy CAC40, IBEX35, DAX i BUX rosły w południe odpowiednio o 1,4 proc., 1,35 proc., 1,2 proc. oraz 0,4 proc. Ponadto rynek czeka na jutrzejszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej odnośnie do poziomu stóp procentowych.

W południe indeksy WIG20, mWIG40 i sWIG80 rosły odpowiednio o 1,2 proc., 1,2 proc. oraz 0,2 proc. Wskaźnik blue chips znajduje się w strefie oporu 1800-1755 pkt. Gdyby udało się sforsować górną granicę tego przedziału, byłby to dobry znak, zwiększający szanse na ruch do 1900 pkt. Z kolei zniżka poniżej 1755 pkt otworzy niedźwiedziom drogę do 1700 pkt i niższych pułapów. Zachowanie indeksów w drugiej połowie sesji powinno zależeć od nastrojów w Europie oraz otwarcia sesji w Stanach Zjednoczonych. Jak na razie kontrakty na S&P500 zwyżkują o 0,8 proc., co sugeruję, że Wall Street zacznie dzisiejszą sesję od wzrostu. Inwestorzy mogą też zwracać uwagę na dane o naszym bilansie płatniczym (14.00) i na wystąpienie szefa Fed z Bostonu (13.45). Brak zaskoczeń w danych i wystąpieniu oraz zwyżki S&P500 na starcie notowań powinny wspierać obóz warszawskich byków.

Jeśli chodzi o spółki, to w gronie blue chips pozytywnie wyróżniają się dziś spółki energetyczne: Tauron, Energa i Enea zyskują po ponad 5 proc. Słabością razi natomiast Asseco Poland (-2,7 proc.). Na szerokim rynku silne zwyżki notuje Skotan (6,8 proc.), a silne zniżki Kopex (-4,8 proc.). Warto dodać, że notowania akcji czterech spółek osiągnęły roczne maksimum (Midas, Odlewnie, Robyg, Rovese), a pięciu roczne dołki (m. in. Everest i Indygo).