Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się 0,8 proc. poniżej piątkowego zamknięcia. Podobna sytuacja ma miejsce na pozostałych giełdach, gdzie główne indeksy korygują ubiegłotygodniowe zwyżki. Źródła pogorszenia nastrojów można upatrywać w mocnych spadkach na chińskiej giełdzie. Niepokój inwestorów potęguje powrót zniżek na rynku surowców.
Z uwagi na brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym kluczowym czynnikiem dla utrzymania dobrych nastrojów będzie postawa graczy na największych rozwiniętych rynkach akcji, a także wydarzenia z krajowego podwórka. Sezon wynikowy na warszawskiej giełdzie wchodzi w decydująca fazę. Przed sesją wyraźnie lepsze rezultaty od prognozowanych przez analityków za czwarty kwartał opublikował m. in. Cyfrowy Polsat, co przełożyło się na wzmożony popyt na walory akcje wspomnianych spółek w pierwszych minutach sesji. Z kolei wyniki zgodnie z oczekiwaniami rynku zaprezentował Dom Development.
Spadkowy początek poniedziałkowej sesji zawdzięczamy wyprzedaży akcji spółek energetycznych i PKN Orlen. Pod kreską w komplecie notowane są również akcje przedstawicieli sektora bankowego. Ze spółek z indeksu WIG20 przecenie skutecznie opierają się jedynie walory CCC i Eurocashu.
Na szerokim rynku uwagę zwraca kilkunastoprocentowa przecena walorów Kopeksu. To reakcja rynku na zablokowanie przez banki dostępu spółce do linii kredytowych wskutek naruszonych konwenantów. Z kolei na drugim biegunie, wśród najmocniej drożejących papierów, są akcje DTP. Kurs spółki pozytywnie zareagował na wezwanie ogłoszone przez PRA Group.