Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się 0,2 proc. pod kreską. Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe zachodnioeuropejskie rynki akcji, gdzie w początkowej fazie handlu więcej do powiedzenia mają sprzedający, choć skala spadków na razie jest ograniczona.

Z uwagi na brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym kluczowym czynnikiem dla krajowych  inwestorów będzie postawa graczy na największych rozwiniętych rynkach akcji. W centrum uwagi inwestorów pozostaje rynek surowców. Jednak poniedziałkowy poranek nie przynosi istotnych zmian cen na tym rynku.

Nie zabraknie za to cenotwórczych informacji z samych spółek. Przed sesją wyraźnie lepsze rezultaty od prognozowanych przez analityków za 2015 rok zaprezentował m in. PKO BP i Kruk . Z kolei rezultaty zgodne z oczekiwaniami rynku zaprezentował Synthos.

Poniedziałkową przecenę rodzimych indeksów zawdzięczamy przede wszystkim wyprzedaży walorów największych banków. Z drugiej strony pomagają rynkowi drożejące walory akcje PGNiG, PGE oraz PZU. Na szerokim rynku uwagę zwraca mocna przecena walorów Actiona. To reakcja rynku na odwołanie przez spółkę prognozy wyników na 2015 roku niedługo przed publikacją raportu rocznego.