Z technicznego punktu widzenia dopiero przebicie 1850 pkt będzie sygnałem do zmiany układu sił na rynku i zwiększy szanse na ruch do 1900 pkt. Dopóki kurs jest poniżej tego pułapu, dopóty obecną zwyżkę należy traktować jako korektę trwających od marca spadków.
Paliwem do zwyżek na naszym rynku są ostatnio słabe dane z amerykańskiego rynku pracy (w piątek okazało się m.in., że w maju zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło jedynie o 38 tys., podczas gdy prognozowano 161 tys.). Odczyty te są dla rynku sygnałem, że termin podwyżki stóp procentowych za oceanem może się oddalić. Szkopuł w tym, że gdy ten argument przestanie działać, wrócą lokalne „strachy" dotyczące m.in. ustawy frankowej czy nacjonalizacji OFE. Niewykluczone, że zbiegnie się to w czasie z atakiem WIG20 na 1850 pkt.
Dobre nastroje podczas wtorkowej sesji sprawiły, że kursy akcji dziesięciu spółek osiągnęły co najmniej roczne maksimum notowań. W tej grupie znalazły się: Bowim, PMPG, Rafamet, Alumetal, Enter, LSI Software, Auto Partner, Novita, Gorenje i Hubstyle. Świetnie spisywała się też Amica. Cena akcji producenta AGD wyrównała historyczny rekord 201 zł, a analitycy Ipopemy w wydanej niedawno rekomendacji „kupuj" widzą kurs docelowy na poziomie 253 zł.