Inauguracja tygodnia na europejskich parkietach nie ułożyła się po myśli posiadaczy akcji. Po piątkowym tąpnięciu poniedziałek również przyniósł wyraźną przecenę. WIG20 potaniał o 2,12 proc. Tym samym w ciągu dwóch sesji stracił 120 pkt. Podczas minionej sesji najlepiej radziły sobie małe spółki, których indeks spadł o symboliczne 0,08 proc. Na Zachodzie spadki były jeszcze większe. Niemiecki DAX i francuski CAC40 straciły po 3 proc.
Na starcie wtorkowej sesji to wreszcie strona popytowa ma więcej do powiedzenia. Kwadrans po rozpoczęciu handlu WIG20 rośnie o 1,4 proc., do 1756 pkt. Na plusie dzień rozpoczęły również inne parkiety w Europie. Giełdy w Paryżu, Madrycie, Londynie zyskują po około 2 proc.
Chwilę po otwarciu sesji jedynie dwie spółki z WIG20 znajdowały się pod kreską. Mowa o Enei i mBanku. Najmocniej drożały z kolei walory KGHM, PKO BP i Alior Banku. Warto również zwrócić uwagę na ukraińską spółkę IMC, której kurs zdołał wyznaczyć już co najmniej roczny szczyt notowań. Papiery rolniczej spółki drożeją o 3,4 proc. Od początku roku pozwoliły zarobić już 23 proc.
Dzisiejszy kalendarz makro obfituje w wiele danych dotyczących gospodarki USA. Po południu poznamy m.in. PKB za I kwartał, zyski korporacji oraz indeks cen wydatków konsumpcyjnych.
Rano na rynku walutowym obserwujemy umocnienie się złotego względem głównych walut. Euro wyceniane jest na 4,43 zł, a dolar na 4 zł.