Pokonany w poniedziałek opór 1800 pkt stał się teraz wsparciem i spełnił swoją rolę bardzo skutecznie. Kolejne godziny notowań przyniosły bowiem stopniowe zwyżki i po południu wskaźnik blue chips wrócił nad 1800 pkt. Ostatecznie WIG20 spadł we wtorek o 0,6 proc., do 1803 pkt.
Z technicznego punktu widzenia obrona bariery 1800 pkt to dobry sygnał, który wraz z domknięciem luki po Brexicie zwiększa szanse na ruch do oporu 1850 pkt. To tu powinna rozegrać się walka o zmianę średnioterminowego układu sił na rynku. Przebicie 1850 pkt powinno skutkować ruchem nawet do 2000 pkt. Warto jednak dodać, że z uwagi na dużą wagę sektora bankowego w portfelu blue chips wiele zależeć będzie od kształtu tzw. ustawy frankowej. We wtorek Marek Magierowski, szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta, powiedział, że na dniach zostanie w Sejmie złożony prezydencki projekt ustawy uwzględniający wcześniejsze zastrzeżenia KNF i NBP.
Panujące od kilku tygodni dobre nastroje na warszawskiej giełdzie sprawiły, że coraz więcej spółek wybija roczne maksima notowań. We wtorek takich rekordzistów było aż 17. W gronie tym znalazły się m.in. Gorenje, Altus TFI, Kogeneracja, Forte, Vistula, LiveChat Software, AmRest, Uniwheels oraz 11 bit studios. Dla porównania – tylko pięć spółek wyznaczyło roczne dołki: Aplitt, Peixin, Everest, Sanwil i Action. Przewaga firm, których kursy akcji wybijają nowe szczyty, to dobry znak i jednocześnie mała podpowiedź w procesie selekcji spółek trendowych.
W najbliższych dniach nastroje na rynkach mogą być powiązane z decyzjami Fedu oraz Banku Centralnego Japonii. O wysokości stóp procentowych władze monetarne w USA decydują w środę, a w Japonii w piątek. W pierwszym przypadku oczekiwany jest brak zmian, a w drugim obniżka.