- W ostatniej debacie telewizyjnej z Hillary Clinton w Las Vegas Donald Trump nie zmienił swej wyzywającej postawy ani brutalnego stylu polemiki i nie odwołał kontrowersyjnych wypowiedzi, które wywołały burzę krytyki i spowodowały utratę poparcia wyborców. W pierwszych komentarzach po debacie przeważają oceny, że kandydat Republikanów na prezydenta pogrzebał swoje szanse na zwycięstwo w wyborach 8 listopada – czytamy w komentarzach PAP.

Dla rynków to dobra wiadomość, bowiem wygrana kandydatki Demokratów traktowana jest przez inwestorów jako pozytywny impuls. WIG20 walczył rano z oporem 1750 pkt. Jego przebicie może skutkować ruchem do górnego ograniczenia krótkoterminowej konsolidacji, czyli 1776 pkt. Z kolei mWIG40 wybił rano nowy szczyt trwającego od lipca trendu wzrostowego – 4115 pkt. Tak wysoko indeks średnich spółek nie był od grudnia 2007 r. Wskaźnik sWIG80 zaczął powoli wyhamowywać spadkowy impet trwającej korekty – wczoraj wzrósł o 0,1 proc., a dziś rano zyskiwał 0,3 proc.

Dziś spory wpływ na rynek będą miały odczyty makroekonomiczne. Poznam dziś m. in. wyniki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, indeks Fed z Filadelfii, wnioski o zasiłek bezrobotnych i sprzedaż domów na rynku wtórnym USA, a ponadto decyzję EBC w sprawie stóp procentowych. Istotny będzie też początek handlu na Wall Street, który pokaże, jak inwestorzy za oceanem ocenili ostatnią debatę prezydencką.