Początek tygodnia na warszawskim parkiecie przebiega pod znakiem wzrostów głównych indeksów. Skala odbicia, zwłaszcza biorąc pod uwagę piątkową wyprzedaż, wygląda jednak skromnie. Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się 0,3 proc. powyżej ubiegłotygodniowego zamknięcia. Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z trendem wyznaczonym przez największe europejskie rynki akcji, gdzie o poranku więcej do powiedzenia mieli kupujący. Inwestorzy najwyraźniej postanowili odkupić solidnie przecenione w trakcie poprzedniej sesji.
Z uwagi na brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym kluczowym czynnikiem, który rozstrzygnie o losach dzisiejszej sesji będzie postawa graczy na pozostałych rynkach akcji. Atmosferę na rynkach dodatkowo podgrzewa wtorkowe orędzie w Kongresie amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa. Największe emocje dotyczą zapowiadanej reformy podatkowej.
Udany początek poniedziałkowych notowań na GPW zawdzięczamy przede wszystkim odbijającym notowaniom spółek surowcowych – KGHM i PGNiG. Nieco mniejszym wzięciem cieszą się papiery banków, które wróciły do łask inwestorów po piątkowej przecenie. Pod kreską notowane są akcje spółek energetycznych i odzieżowych. Dobre nastroje udzieliły się również segmentom małych i średnich spółek, gdzie w przewadze są drożejące walory.