W efekcie WIG20 zakończył dzień minimalną stratą, utrzymując się jednak ponad psychologicznym poziomem 2200 pkt.
Krajowym indeksom nie pomagało niezdecydowanie handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie panowały mieszane nastroje. Wyraźne zwyżki miały miejsce jedynie na giełdzie w Mediolanie, gdzie główny indeks zyskał około 1,5 proc.. Z kolei w odwrocie były giełdy rynków wschodzących, w większości kończąc poniedziałkowe notowania pod kreską. Najmocniej przecena dała się we znaki inwestorom w Moskwie.
Generalnie inwestorzy nie palili się do zakupów także na pozostałych rynkach, mając na uwadze na wtorkowe orędzie w Kongresie amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa. Największe emocje dotyczą zapowiadanej reformy podatkowej i zwiększenia wydatków na inwestycje w infrastrukturę.
Stan niepewności na rynkach nie pozostał bez wpływu na aktywność inwestorów w Warszawie. W trakcie całej sesji w właścicieli zmieniły akcje o wartości nieco ponad 700 mln zł, co jest wyraźnie niższym wynikiem od tegorocznej średniej.
Najmocniej ciążyły krajowym indeksom przecenione walory wybranych banków, których notowania kontynuowały korektę. Na drugim biegunie, wśród drożejących papierów , wyróżniają się Lotos i PGNiG, mogąc się pochwalić najbardziej okazałą zwyżką. Kupujący są też aktywni na akcjach KGHM, któremu pomagają rosnące ceny miedzi na światowych giełdach. W nieco lepszych nastrojach kończyli sesję posiadacze małych i średnich spółek. Większość spółek wchodząca w skład tych segmentów zakończyła dzień na plusach.