Na półmetku wtorkowej sesji na warszawskim parkiecie wyraźną przewagę mają kupujący. Indeks blue chips rośnie o 0,6 proc. i znajduje się powyżej poziomu 2400 pkt. Tym samym pokonany został już szczyt z ubiegłej środy na 2397 pkt. Nastroje w drugiej połowie sesji zaważą o tym czy na koniec dnia WIG20 będzie powyżej poziomu 2400 pkt. Przypomnijmy, że tegoroczny szczyt w cenach zamknięcia został wyznaczony 9 maja na 2413 pkt. Z kolei szczyt w ujęciu intraday został ustanowiony 4 maja na poziomie 2422 pkt. Warszawskim bykom pomagają również dobre nastroje, które obserwujemy na Zachodzie. Większość tamtejszych parkietów świeci na zielono jednak wzrosty są mniejsze niż w Warszawie.
Zwyżki indeksów cieszą jednak aktywność inwestorów już niekoniecznie. Po czterech godzinach handlu obroty dla szerokiego WIG wynoszą 350 mln zł, z czego 213 mln zł to zasługa największych emitentów. Na półmetku notowań najsłabiej prezentują się najmniejsze spółki. sWIG80 traci bowiem 0,15 proc.
W gronie WIG20 jedynie pięć spółek świeci na czerwono. Mowa o: Energi, Grupie Lotos, PGNiG, Pekao i BZ WBK. Z kolei największym wzięciem cieszą się walory JSW, PKN Orlen i PZU.
Antybohaterem sesji na szerokim rynku jest spółka PBG, której akcje tanieją o blisko 80 proc., do 0,62 zł. Do obrotu weszło właśnie 777 mln akcji serii H objętych w ramach układu przez wierzycieli. To aż 97 proc. kapitału budowlanego koncernu.