Po nieudanym ubiegłym tygodniu poniedziałkowa sesja na GPW przyniosła wyraźną poprawę nastrojów. Od początku sesji indeks blue chips świecił na zielono i o ile na początku handlu zwyżki sięgały 0,5 proc., o tyle w drugiej części notowań przewaga kupujących nie podlegała już dyskusji. Ostatecznie WIG20 zyskał 1,2 proc. i zatrzymał się na poziomie 2513 pkt.
Dobre nastroje panowały również na innych giełdach w Europie, gdzie dominowali kupujący. Od wyraźnych zwyżek rozpoczęła się też sesja na Wall Street.
Z technicznego punktu widzenia kluczowym oporem na WIG20 jest pokonanie szczytu w ujęciu intraday z 5 września na 2550 pkt. Tegoroczny szczyt hossy w cenach zamknięcia został jednak wyznaczony 28 sierpnia na 2531 pkt. Pokonanie tego poziomu będzie celem byków na najbliższe dni.
W poniedziałek najsłabiej radziły sobie najmniejsze spółki, do czego w ostatnich miesiącach inwestorzy zdążyli się już przyzwyczaić. sWIG80 przez większą część dnia świecił na czerwono i stracił 0,1 proc. Tym samym była to już szósta spadkowa sesja z rzędu dla tego indeksu.