Na półmetku środowej sesji wszystko układało się zgodnie z planem. Indeks WIG20 rósł o 1 proc. do 2436 pkt. Dzisiejsza świeca, przynajmniej na razie, idealnie pokrywa się ze średnią kroczącą z 200 sesji, która stanowi istotne, ruchome wsparcie. Byki bronią więc układu hossy. Zadaniem na najbliższe dni jest domknięcie wczorajszej luki, a więc zwyżka do 2500 pkt. Z kolei przełamanie wspomnianej średniej będzie sygnałem do pogłębienie przeceny. Kalendarium makroekonomiczne nie dało jak na razie żadnych impulsów do zakupów lub sprzedaży. Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Ekonomiście oczekują, że do podwyżki dojdzie najwcześniej w IV kw. tego roku.
Warto zwrócić uwagę, że nie tylko WIG20 odrabia dziś straty. Tuż przed 14-stą WIG rósł o 0,9 proc. do 63088 pkt i także bronił swojej średniej. Indeks mWIG40 wykorzystał z kolei wsparcie przy 4700 pkt i dziś zwyżkuje do 4795 pkt, z kolei sWIG80 rósł o 0,8 proc. do 14 515 pkt. Rynkowe statystyki pokazywały, że 53 proc. spółek zyskiwało na wartości, a 26 proc. traciło. Co najmniej roczne maksimum wyznaczyły dwie firmy: Eurohold i Hydrotor, a analogiczne minium: Izo-Blok, PHN i Regnon. Największą zwyżkę ceny notowały: Vistal (33 proc.), Energoinstal (10,1 proc.) oraz PlayWay (8 proc.). W dole tabeli były natomiast: Qumak (-4,3 proc.), Gino Rossi (-3,7 proc.) oraz Newag (-3,3 proc.). Wartość obrotów przed 14-stą sięgała 520 mln zł.