Czwartkowa sesja nie przynosi jak na razie kontynuacji z dwóch poprzednich dni, w trakcie których WIG20 zdobył łącznie około 35 pkt. Dziś obserwujemy cofnięcie indeksu w kierunku poziomu, który z kolei w ubiegłym tygodniu stanowił barierę przed zwyżkami. Jak na razie sytuacja techniczna niewiele się zatem zmienia, a scenariusz odbicia po spadkach z pierwszych dwóch tygodni maja pozostaje aktualny. Problemy mogą pojawić się wówczas gdy WIG20 zakończy dzień znacznie poniżej 2190 pkt. Nie można tego wykluczyć, bowiem nastroje na większości europejskich giełd są dziś ponure. Dla przykładu niemiecki DAX traci około 1,65 proc. Wiele wskazuje, że sesja w USA również rozpocznie się od zniżek. Po południu kontrakty na S&P500 tracą 0,88 proc. Wracając na krajowy rynek, nie sposób pominąć kolejnego dnia zniżek małych i średnich spółek.
Warto dziś obserwować zachowanie dolara, który cały czas utrzymuje się w okolicach 3,86 zł. Dziś dodatkowo złoty nieco traci do amerykańskie waluty, a zatem ryzyko ruchu w kierunku 3,9 zł wciąż jest aktualne. Analitycy zwracają uwagę, że złoty nie reaguje na dobre dane z gospodarki, m.in. o krajowej produkcji przemysłowej, jak i sprzedaży detalicznej w kwietniu.