Być może dzisiejsze ruchy na rynku akcyjnym nie są tak spore jak wczoraj, niemniej informacje płynące z negocjacji na linii Unia Europejska - Wielka Brytania powodują dynamiczne, szarpane ruchy na indeksach. Dziś pojawiło się sporo sprzecznych informacji, jedne mówiły o zbliżającym się porozumieniu, a inne o tym, że nawet podpisanie draftu umowy może nie zostać zaakceptowane przez Demokratyczną Partię Unionistyczną z Irandii Północnej. Przez zamieszanie informacyjne mogliśmy dziś obserwować wyraźną zmienność na kursie funta brytyjskiego, gdzie przekoczyła ona 200 pipsów. W godzinach popołudniowych GBP jest notowany ponad 0,5% powyżej wczorajszego zamknięcia, co przekłada się także na negatywne zamknięcie na londyńskim rynku akcji, FTSE100 stracił dziś 0,61%. Niemniej pozytywnie zakończyła się dziś sesja u naszych zachodnich sąsiadów, niemiecki DAX zyskał 0,32% pozostając na najwyższych poziomach w tym roku.
Jeżeli chodzi o sesję na GPW, zarówno WIG20, jak i WIG30 zakończyły sesję na plusie. Jednak wynik jest symboliczny i nie przekracza 0,1%, notowania poruszały się w środę w wąskiej konsolidacji. Solidne wzrosty zanotowała spółka CCC, gdzie ruch wyniósł ponad 3,5%. Na wyraźnym plusie zakończył także mBank( +2,78%) i Alior Bank (+2,71%). Z kolei silne spadki można było obserwować na akcjach CD Projekt (-2,35%), KGHM (-2,19%) czy Dino Polska (-1,1%). Patrząc technicznie na indeks WIG20, dzisiejsza sesja nie przyniosła rozstrzygnięcia, rynek porusza się od początku tygodnia w wąskiej konsolidacji.
Sesja w USA również rozpoczęła się bez wyraźnego kierunku. Indeksy otworzyły się nieznacznie poniżej wczorajszego zamknięcia, a kolejne godziny nie przynoszą jasnego kierunku, notowania konsolidują w wąskim zakresie cenowym. S&P500 znajduje się nieznacznie poniżej 3000 pkt, jego ewentualne pokonanie może doprowadzić do ruchu w kierunku 3030 pkt, gdzie znajdują się najwyższe poziomy w historii. Warto wspomnieć, że w Stanach Zjednoczonych rozpoczął się sezon wyników, niemniej na razie brakuje negatywnych sygnałów, które mogłyby zagrozić ostatnim wzrostom.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB