Licznik wymiany wyniósł prawie 667 mln zł. Bardzo dobrą lokomotywą były dzisiaj początkowo spółki CDR (-0,06%) i KGHM (+2,21%), ale w dalszej fazie sesji genialnie podniósł się „dzisiejszy hamulcowy" tj. papier PKO (-0,34%), pomagając windować Wig20 ponad opory 2100 – 2106 punktów. Ponadto świetną lokomotywą, napędzaną kapitałem portfelowym, okazał się dzisiaj duet TPE (+5,1%) i PGE (+2,68%).

Gdy Wall Street budziła się do gry w przestrzeni nowych rekordów hossy świat wysłał komunikat, że prawdopodobnie kryzys „coronavirusowy" wchodzi w łagodniejszą, bardziej przewidywalną fazę. Otóż spadła liczba nowych zakażeń, jednak przy przekroczeniu 1000 ofiar śmiertelnych. To dało nadzieję, że globalna gospodarka odda prognozowane wcześniej przez kluczowe banki 0,1 – 0,2 punktu procentowego światowego wzrostu. Niemniej problem wirusowy pozostał i poniekąd uzasadnia utrzymywanie luźnej polityki pieniężnej przez Członków FOMC. Takim sprawdzianem założenia ulgi w temacie wirusa powinno być pełne wznowienie aktywności i działalności gospodarczej w Chinach w przyszłym tygodniu.

Pamiętajmy jednak, że w dłuższym horyzoncie czasowym wpływ wirusa na chińską gospodarkę, a tym samym na gospodarkę światową, będzie prawdopodobnie ogromny.