Mimo zielonego rozpoczęcia handlu WIG20 szybko spadł poniżej poziomu czwartkowego zamknięcia. Kupujący kilkukrotnie próbowali wyprowadzić indeks nad kreskę, jednak nieskutecznie. Ostatecznie wskaźnik blue chips zakończył dzień na poziomie 1800 pkt, co oznacza spadek o 0,17 proc.
Wśród największych spółek najmocniej drożały walory LPP, o 4,3 proc. Na samym dnie tabeli największych firm znalazł się Tauron, którego akcje staniały o 2,2 proc.
W piątek nie odbyła się sesja na Wall Street, bowiem Amerykanie mieli wolne przed 4 lipca, czyli Dniem Niepodległości. W efekcie obroty w Warszawie nie były imponujące i nie przekroczyły nawet 500 mln zł.
Średnie spółki przez większą część dnia świeciły na czerwono, jednak pod koniec sesji kupujący pokazali siłę i udało się zakończyć dzień na plusie. mWIG40 wzrósł o 0,4 proc., głownie za sprawą spółek medycznych, które były motorem napędowym zwyżek. Mercator Medical i Biomed-Lublin zdrożały odpowiednio o 11,4 proc. i 11 proc. Z kolei najmocniej w indeksie ciążyły walory Budimeksu.
Siłę byków można było jednak dostrzec w przypadku małych spółek. sWIG80 od początku sesji przebywał ponad kreską i tak już zostało. Indeks wzrósł o 0,93 proc.