Zakres wahań i towarzyszące mu obroty były niewielkie, czemu sprzyjało wyczekiwanie inwestorów na wieczorną konferencję Fedu. Sesja nie zmieniła wiele w obrazie segmentu blue chips. Indeks pozostaje pod wstęgą średnich kroczących z 50, 100 i 200 sesji, ale cały czas utrzymuje się powyżej minimum z ubiegłego tygodnia (1720 pkt). Skala korekty nie została więc powiększona, ale wciąż bliżej jest do pogłębienia spadku niż do wyjścia na nowe, lokalne szczyty. Co ciekawe, w ostatnich dniach WIG20 wykazuje relatywną słabość wobec zagranicznych odpowiedników, głównie tych z Wall Street. Analitycy tłumaczą to redukcją pozycji w portfelach inwestorów w celu pozyskania gotówki na zakup akcji IPO Allegro.
Niska zmienność indeksu nie oznacza, że wśród dużych spółek brakowało większych wahań. Ulubieńcem inwestorów jest ostatnio JSW. Akcje węglowej spółki podrożały w środę o 11,5 proc. i była to już szósta wzrostowa sesja z rzędu. JSW była przy tym wiceliderem obrotów, które sięgnęły 86 mln zł. Na drugim biegunie w gronie blue chips znalazła się obuwnicza CCC. Akcje potaniały o 3,6 proc., do 50,5 zł, i wygląda na to, że kurs wraca na ścieżkę bessy.
Indeksy mWIG40 i sWIG80 też nie grzeszyły w środę zmiennością. Pierwszy stracił 0,3 proc. i znalazł się poniżej średniej z 200 sesji. Drugi spadł tylko o 0,02 proc. i wciąż utrzymuje się daleko od ubiegłotygodniowego dołka, co przynajmniej na razie oddala ryzyko pogłębienia korekty. ¶