Wczoraj WIG20 był najlepszym indeksem w Europie pod względem wzrostów. Blue chips zyskały ponad 3,2 proc. Na początku piątkowego handlu obserwujemy kontynuację tego trendu. WIG20 rośnie o blisko 1 proc., do 2094 pkt. Wszystkie spółki świecą dziś na zielono, za wyjątkiem LPP, który spada nieznacznie o 0,1 proc. Na szczycie tabeli wzrostów znajduje się KGHM, którego akcje drożeją o ponad 2 proc., do 220 zł.
Małe i średnie spółki również zyskują. mWIG40 rośnie o 0,6 proc., a sWIG80 zyskuje 0,9 proc.
Czwartkowa sesja na Wall Street wyniosła indeksy na szczytowe poziomy. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,69 proc., S&P 500 zyskał 1,48 proc., a Nasdaq Composite wzrósł o 2,56 proc. - wszystkie trzy indeksy osiągnęły rekordowe poziomy zamknięcia. Analitycy tłumaczą, że wzrosty wynikają z oczekiwań, że demokratyczna kontrola obu izb Kongresu USA pomoże partii prezydenta elekta Joe Bidena przeforsować większy bodziec fiskalny.
Dobre nastroje z USA przeniosły się również na azjatyckie giełdy, gdzie padły rekordy. Indeks MSCI AC Asia ex Japan wzrósł w piątek o 1 proc., do najwyższego poziomu w historii. Liderem pod względem wzrostów w tym regionie był południowokoreański Kospi. Indeks zyskał blisko 4 proc. i wspiął się na rekordowy poziom. Duża w tym zasługa Hyundai Motor, którego notowania wzrosły o blisko 20 proc. Euforię inwestorów wywołała informacja o prowadzonych przez koncern rozmowach z Apple, na temat potencjalnej współpracy przy produkcji samochodu elektrycznego.
O ponad 2,3 proc. wzrósł japoński Nikkei, do najwyższego poziomu od 1990 r. Jednym z nielicznych indeksów pod kreską był Shanghai Composite. Chińskie blue chips pod koniec sesji spadały o 0,4 proc.