Dzisiejsza sesja to ostatni dzień, w którym działania podejmowane na giełdzie, będą zaliczane do trwającego jeszcze roku. Jest to związane z tym, że księgowanie trwa 2 dni. Sytuacja ta nieco komplikuje się w przypadku Wall Street, gdyż tam sesja będzie odbywać się normalnie 31 grudnia. Właśnie dlatego dzisiaj oraz jutro na Wall Street możemy spodziewać się największej zmienności. Niemal na każdym rynku obserwujemy dzisiaj wzrosty. Wyjątkiem jest Nasdaq, gdzie widoczne jest niewielkie cofnięcie. Z drugiej strony zyskują takie giganty jak Apple czy Tesla. W pierwszym wypadku warto wspomnieć o bliskich poziomach historycznych szczytów i wycenie niemal 3 bilionów dolarów. W drugim przypadku są to nowe rekomendacje, które zwiększają pewność inwestorów co do akcji spółki. Oczywiście warto tez pamiętać, że są to jedne z najlepiej radzących sobie akcji na rynku, dlatego ze względu na chęć posiadania ich w portfelach, managerowie funduszy kupują je na koniec roku.
We wcześniejszej fazie sesji indeks Nasdaq zyskiwał wyraźnie i do historycznych szczytów brakowało niecałego jednego procenta. Z drugiej strony S&P 500 wyznacza nowe historyczne szczyty. Wczorajsza sesja skończyła się mieszanie dla tego indeksu, choć jednocześnie kontrakty zakończyły dzień już bardzo mocno. Dzisiaj kolejna szansa na podwójny rekord – na rynku kasowym jak i rynku kontraktów.
Tuż przed zamknięciem sesji europejskiej DAX zyskuje 0,8%. Praktycznie żaden indeks w Europie nie przekracza dzisiaj 1% oprócz indeksu WIG20, który wczoraj z kolei miał się bardzo mieszanie. Na Wall Street S&P 500 aktualnie zyskuje symbolicznie, 0,02%, a Nasdaq traci 0,36%. Ostatecznie na koniec sesji WIG20 zyskał 1,18%.
Michał Stajniak
Starszy Analityk Rynków Finansowych