Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak podaje „Financial Times”, z 71 aktywnie zarządzanych funduszy Vanguarda inwestorzy wypłacili w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku łącznie 54,3 mld dol. Był to jednocześnie najgorszy taki okres w historii, która sięga 1993 r.
Około połowa wypłat w I półroczu dotknęła pięciu funduszy, w tym z International Bond Index Fund, mającym pod zarządzaniem 46 mld dolarów. Jego saldo napływów sięgnęło jednak minus 24,1 mld dol. Kolejny był Intermediate-Term Tax-Exempt Fund o aktywach 73,4 mld dol., z którego wycofano 9,93 mld dol.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kilka pierwszych miesięcy tego roku upłynęło nam w otoczeniu chaotycznej polityki Donalda Trumpa i co do tego, że podobnie może być w II połowie roku, zarządzający nie mają raczej wątpliwości. Część z nich trzyma się jednak akcji, mimo już sporych wzrostów.
Trudno inaczej wyjaśnić wyniki sprzedaży funduszy inwestycyjnych w czerwcu, w którym wypłacano pieniądze m.in. z funduszy amerykańskich akcji. Zdecydowanie mniej chętnych było też na długoterminowe obligacje.
Na zachowanie funduszu obligacji mogą wpływać nie tylko notowania samych papierów dłużnych, ale także i kursy walut, choć ten drugi przypadek występuje rzadko.
Główny zarządzający Investors TFI podtrzymuje pozytywne nastawienie do rynków akcji, w tym amerykańskiego. Inwestorzy będą musieli jednak godzić się na dwa "koszty" trwającej hossy.
Ostatni miesiąc pierwszego półrocza okazał się dla inwestorów rewelacyjny - niemal wszystkie grupy funduszy zyskały, poprawiając tym samym stopy zwrotu od początku roku. W okresie sześciu miesięcy wciąż w czołówce pozostają polskie akcje.
W ostatnich dwóch miesiącach na rynku długu panował marazm, ale niespodziewany ruch Rady Polityki Pieniężnej, która ścięła stopy procentowe, to wystarczający czynnik do udanego początku wakacji dla inwestorów. Ci zaś, zerkając na dokonania funduszy – czy to akcji, czy obligacji w I półroczu – nie mogą narzekać.