Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
„Pozytywna jaskółka na rynku funduszy akcji polskich. Pojawiły się pierwsze od pół roku napływy, chociaż niewielkie, bo tylko 10 mln zł. Z drugiej strony mieliśmy duży odwrót od funduszy akcji zagranicznych i odpływy na poziomie 305 mln zł" – podsumowuje Trigon DM. Spośród funduszy akcji kapitał płynął głównie do produktów NN Investment Partners TFI, TFI PZU, AgioFunds TFI oraz Avivy TFI.
„Niestety, pozostałe kategorie powiązane z rynkiem akcji nadal są na minusie, a odpływy zwiększyły się miesiąc do miesiąca. Łączne odpływy z funduszy ASZ, zrównoważonych, stabilnego wzrostu i innych mieszanych wyniosły 687 mln zł wobec 419 mln zł w kwietniu" – podano w raporcie. Według szacunków wpłaty do funduszy PPK zarządzanych przez TFI sięgnęły w maju 389 mln zł, a na całym rynku mogło to być około 455 mln zł. Przypomnijmy, że w maju znów niemal wszystkie TFI odnotowały przewagę odpływów. Najwięcej ubyło PKO TFI (prawie 400 mln zł), z drugiej strony pozytywnie wyróżniło się drugi miesiąc z rzędu tylko PZU TFI.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.