Kolejna fala przeceny funduszy obligacji skarbowych

Przecena krajowych papierów skarbowych we wtorek jeszcze nie do końca „była w cenach" jednostek funduszy dłużnych, jednak i bez tego ich wyniki już są kiepskie. Zeszły miesiąc najprawdopodobniej zakończył się też przewagą umorzeń.

Publikacja: 08.03.2022 21:00

Kolejna fala przeceny funduszy obligacji skarbowych

Foto: Adobe Stock

Szczątkowe dane o sprzedaży funduszy wskazują, że podobnie jak w styczniu kapitał uciekał zarówno z akcji, jak i z obligacji.

Spadki w Polsce i regionie

Początek tego tygodnia był trudny na krajowym rynku obligacji skarbowych. We wtorek po południu oprocentowanie papierów dziesięcioletnich sięgało 4,71 proc., tymczasem jeszcze dwa tygodnie temu wskaźnik ten oscylował wokół 4 proc. Podobnie jak w Polsce zniżkują ceny papierów skarbowych na rynkach w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Z kolei w USA widać umocnienie papierów dłużnych – rentowność dziesięciolatek waha się między 1,70 a 1,85 proc. Niestety, w związku ze spadkami cen papierów dłużnych w Polsce w ostatnim czasie obserwujemy kolejną odsłonę przeceny funduszy obligacji, a to zapewne nie koniec. W kilku przypadkach spory, negatywny wpływ na ich wyceny miało bądź ma zaangażowanie w aktywa rosyjskie. Już teraz najgorszy fundusz obligacji skarbowych długoterminowych (SGB Dłużny) notuje stratę rzędu 9,85 proc. od początku roku. Nie jest to jedyny mocno przeceniony w ostatnim czasie produkt zarządzany przez Generali Investments TFI. Około 7,7 proc. na minusie po nieco dwóch miesiącach tego roku jest Generali Obligacje Aktywny. Niewiele lepszy wynik wypracował w tym samym okresie Aviva Investors Obligacji Dynamiczny. Średni wynik w grupie produktów papierów skarbowych długoterminowych od początku roku to około 3 proc. straty, a za niemal całość rezultatu odpowiada okres ostatniego miesiąca.

Adam Szymko, zarządzający Generali Investments TFI, tłumaczy, że obserwowane ostatnio negatywne stopy zwrotu SGB Dłużnego związane są z trwającą bezpośrednio za granicą Polski wojną w Ukrainie, której skutki wpływają nie tylko kondycję instrumentów finansowych związanych ze stronami konfliktu, ale na cały region Europy Środkowo-Wschodniej. Doszło do silnej przeceny ukraińskich i rosyjskich obligacji, rozszerzenia spreadów kredytowych na obligacjach krajów regionu (zwłaszcza Rumunii i Serbii) oraz przeceny polskich obligacji skarbowych o kuponie zmiennym (tzw. WZ). – W średnim terminie oczekujemy odbicia zarówno w kontekście WZ, jak i euroobligacji krajów regionu – zapowiada Szymko.

Kiepsko prezentują się także fundusze skarbowe krótkoterminowe. Średnio straciły 0,77 proc. od początku stycznia, a najsłabszy – Novo Papierów Dłużnych – ma 1,89 proc. straty. W grupie tej znajduje się także Rockbridge Lokata Plus, który – zgodnie z wyceną na 4 marca – zdołał wypracować 0,14 proc. zysku. – Powodem dobrego wyniku funduszu Lokata Plus od początku roku jest utrzymywanie niskiej ekspozycji na ryzyko stopy procentowej w kraju, a także zastosowanie strategii zabezpieczających ryzyko stopy na rynkach bazowych – tłumaczy Katarzyna Rokicka, zarządzająca Rockbridge TFI. Niestety, wyniki większości funduszy skarbowych po uwzględnieniu poniedziałkowego wzrostu rentowności na krajowym rynku jeszcze się pogorszą.

Przypomnijmy, że niemal dokładnie rok temu rentowności polskich obligacji znalazły dołek i od tamtej pory rosną z krótkimi przerwami. Odwrócenie trendu było poprzedzone rekordowym skokiem zainteresowania tą klasą aktywów wśród klientów TFI. Wyniki za 12 miesięcy? Większość funduszy skarbowych długoterminowych liczy dwucyfrowe straty (średnia w grupie to minus 12 proc.), a wspomniany SGB Dłużny jest już ponad 20 proc. pod kreską. Treasury BondSpot Poland, indeks polskich obligacji, w rok spadł o 11,6 proc., a od początku roku o 3,17 proc.

Luty na minus

Polacy sięgnęli w lutym po swoje oszczędności także do TFI. W największym PKO TFI umorzenia przewyższyły wpłaty o 618 mln zł i dotknęły zarówno funduszy akcji (-267 mln zł), jak i dłużnych (-327 mln zł). Pekao TFI kończyło luty z przewagą umorzeń sięgającą 279 mln zł, jednak dodatni wynik wypracowało NN Investment Partners TFI.

Dla rynku cięższa była oczywiście druga połowa miesiąca. – Luty można podzielić na dwa, istotnie różniące się od siebie okresy. Pierwsza połowa miesiąca to względna stabilizacja zarówno na rynkach akcji, jak i instrumentów dłużnych – przypomina Jarosław Skorulski, prezes BNP Paribas TFI. – Taka sytuacja spowodowała, że fundusze dłużne oparte na obligacjach zmiennokuponowych zaczęły odnotowywać atrakcyjne stopy zwrotu, wynikające z coraz wyższych kuponów odsetkowych. Zaczął się więc realizować scenariusz, o którym wielokrotnie mówiliśmy, analizując sytuację na rynku. Jednak końcówka lutego i wybuch wojny za naszą wschodnią granicą zmieniły ten obraz diametralnie – przyznaje Skorulski. Ponownie wzrosła niepewność i niepokój na rynkach. – Zachowania klientów funduszy były ściśle skorelowane z sytuacją opisaną powyżej. W pierwszej połowie miesiąca mieliśmy do czynienia z uspokojeniem umorzeń i powolnym powrotem do inwestowania w fundusze, ale wybuch wojny nie tylko ten trend odwrócił, ale ponownie nasilił falę umorzeń – podkreśla Skorulski.

Saldo sprzedaży w BNP Paribas TFI sięgnęło 260 mln zł na minusie. – Umorzenia dotyczyły w zasadzie wszystkich klas aktywów. Obecnie sytuacja jest ciągle niestabilna i panuje duży niepokój wśród klientów – przyznaje prezes BNP Paribas TFI. Podkreśla jednak, że ceny instrumentów finansowych uwzględniają już bardzo dużo złych informacji i jeżeli sytuacja się choć trochę ustabilizuje, powinno dojść do powrotu klientów do funduszy. – Chociaż ten proces będzie wymagał czasu – zaznacza.

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka