Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Tygodniowa długość świecy ma ponad cztery figury i tworzy samodzielną falę, która może być początkiem większej przeceny dolara kanadyjskiego w przyszłości – wskazuje Paweł Śliwa, analityk BM mBanku. – Wynika to z bezpośredniego porównania dotychczasowych fal spadkowych. Poprzednie swingi mieściły się w przedziale 220–300 pipsów. Tym samym trudno nazwać korektą swing składający się z zeszłotygodniowych czarnych świec. Jest on zbyt rozbudowany w cenie – argumentuje Śliwa. Co prawda początek nowego tygodnia na parze JPY/CAD przyniósł odreagowanie, ale po wydarzeniach ostatnich dni ruch ten wydaje się być czymś naturalnym. – Szybki wskaźnik stochastyczny zanurkował bardzo głęboko, przyjmując wartości bliskie zera. Potwierdza to mocne wyprzedanie na tym instrumencie. Nie inaczej jest w przypadku oscylatora RSI, który dotknął wartości 30 punktów i wraca do środkowej strefy – zauważa Śliwa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.