Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Teraz znowu jednak jest ona blisko poziomu 100 centów. – W drugiej połowie marca notowania kawy dynamicznie zwyżkowały. Kilkusesyjny ruch w górę wiązał się bezpośrednio z obawami o skutki koronawirusa na rynku. Mniejsze lub większe problemy odczuły bowiem praktycznie wszystkie podmioty tam działające – od producentów przez importerów i firmy wypalające ziarna kawy aż po właścicieli kawiarni oraz konsumentów. Największe obawy wzbudziły zaburzenia dotyczące handlu. Pojawiły się spekulacje, że ze względu na ograniczenia w transporcie w niektórych częściach świata kawy może zabraknąć lub jej ceny mogą istotnie wzrosnąć. Niemniej na razie te obawy się nie spełniły, a podaż na świecie pozostaje spora. O ile na samym początku pandemii faktycznie wiele firm oraz indywidualnych konsumentów kupowało duże ilości kawy na zapas w obawie przed jej późniejszymi brakami, o tyle obecnie zjawisko to wyhamowało, a konsumenci wykorzystują wcześniej kupiony surowiec – wskazuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. To stawia pod znakiem zapytania ceny w dłuższym terminie. – Na razie notowania kawy arabica nie oddalają się istotnie – i nie na długo – od okolic 100 centów za funt. O ile nie możemy wykluczać krótkoterminowych ruchów wzrostowych i kolejnego odbicia w górę, to tyle na razie wiele wskazuje na to, że takie ruchy będą krótkoterminowe – uważa Sierakowska. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).
Chociaż w Polsce żyliśmy w poniedziałek wynikami I tury wyborów prezydenckich, to układ sił na rynku walutowym się nie zmienił.