Czas kadrowych przetasowań

PKO BP, GPW, Orlen, a potem PZU. Kolejność zmian we władzach spółek z udziałem Skarbu Państwa to jedyna potwierdzona informacja.

Wiatr zmian zaczął wietrzenie od Enei, gdzie we wtorek powołano nową radę nadzorczą. Dzień później zmiany dosięgnęły Polską Grupę Energetyczną, a wśród osób, które straciły tam „zajęcie”, znalazła się Janina Goss, zaufana Jarosława Kaczyńskiego.

Na jutro, czyli piątek, zaplanowane jest walne zgromadzenie akcjonariuszy w PKO BP. Skarb Państwa jako główny akcjonariusz, który ma niemal 30 proc. udziałów w banku, zgłosił aż siedmiu kandydatów. To Maciej Cieślukowski, Hanna Kuzińska, Szymon Midera, Marek Panfil, Marek Radzikowski, Paweł Waniowski oraz Katarzyna Zimnicka-Jankowska.

Przyszły tydzień rozpocznie się zaś od zmian we władzach Giełdy Papierów Wartościowych. Karty będzie rozdawał Skarb Państwa, który dzięki uprzywilejowaniu posiada ponad 50 proc. głosów na WZA. To o tyle ważne, że w przypadku GPW to właśnie akcjonariusze wybierają prezesa. Z funkcją najpewniej pożegna się Marek Dietl. Kto zostanie następcą? Wśród potencjalnych kandydatów na to stanowisko wymienia się Beatę Stelmach, byłą podsekretarz stanu w MSZ, oraz Tomasza Bardziłowskiego, dyrektora zarządzającego Ipopema Securities. Co z pozostałymi członkami zarządu GPW? Tutaj decyzja należy do Rady Giełdy. Zmiany są bardzo prawdopodobne, ale zapewne będą przeprowadzane „na raty”, tak by nie dopuścić do paraliżu korporacyjnego (zarząd musi składać się co najmniej z trzech osób, które posiadają zgodę KNF).

W tym samym czasie, gdy nad nowymi władzami będą debatować akcjonariusze GPW, Najwyższa Izba Kontroli ma przedstawić raport dotyczący fuzji Orlenu z Lotosem, a także transakcji sprzedaży przez płocki koncern 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii Saudi Aramco. Wydarzenie ważne, bo dzień później – we wtorek – spotkać się mają właśnie akcjonariusze Orlenu. Nieoficjalnie mówi się, że Daniel Obajtek może już wtedy nie być prezesem spółki, bo… wcześniej sam poda się do dymisji.

W PZU poważne zmiany kadrowe rozpoczną się 15 lutego. Akcjonariusze zdecydują wtedy zapewne o zmianie składu rady nadzorczej i odwołaniu prezes Beaty Kozłowskiej-Chyły. Kto w zamian? Podobnie jak w przypadku innych spółek, możemy się opierać tylko na spekulacjach. Wśród kandydatów do fotela prezesa PZU wymieniany jest np. Cezary Stypułkowski, który w latach 2003–2006 kierował już tą spółką. Ale o Stypułkowskim mówi się również w kontekście PKO BP. Jak wynika z naszych nieoficjalnych rozmów, czarnym koniem w wyścigu o prezesurę PZU może być Jakub Karnowski, w latach 2012–2015 prezes PKP. A były prezes Andrzej Klesyk, który stał za sterami największego polskiego ubezpieczyciela w latach 2007–2015, ma się podobno znaleźć w składzie nowej RN. .04