W trakcie pierwszych minut poniedziałkowej sesji kurs największego krajowego dystrybutora elektrotechniki zwyżkował nawet o ponad 6 proc., osiągając poziom ok. 48 zł.

W kwietniu spółka Fega & Schmitt Elektrogroßhandel, należąca do niemieckiej grupy Würth, wezwała do sprzedaży 100 proc. akcji Timu, oferując 50,69 zł za akcję. Pod koniec czerwca wydłużono go do 23 sierpnia. W związku z brakiem wydania decyzji przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie koncentracji, co było jednym z warunków ogłoszonego wezwania,  Grupa Würth zdecydowała o nienabywaniu akcji spółki w ramach wezwania. Drugim warunkiem wezwania było objęcie zapisami co najmniej 50 proc. łącznej liczby akcji, tj. ok. 11 mln sztuk, co udało się osiągnąć już w czerwcu. Warto przypomnieć, że kluczowi akcjonariusze Timu, w tym prezes zarządu Krzysztof Folta, już złożyli zapisy na sprzedaż łącznie ok. 9,3 mln akcji spółki, stanowiących łącznie ok. 42 proc. ogólnej liczby akcji i głosów. Celem wezwania było przejęcie kontroli nad rodzimym dystrybutorem elektrotechniki poprzez skupienie wszystkich jego akcji i wycofanie spółki z warszawskiej giełdy.