W 2021 r. producent urządzeń pomiarowych zmagał się z zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw komponentów oraz wzrostem kosztów, co nie pozostało bez wpływu na jego wyniki. Ten rok też nie będzie łatwy.

– Za nami rok pełen wyzwań związanych przede wszystkim z funkcjonowaniem w otoczeniu zaburzonych łańcuchów dostaw komponentów oraz presji kosztowej. Czynniki te w sposób istotny wpłynęły na poziom wyników finansowych grupy za 2021 r., natomiast dzięki dywersyfikacji segmentowej i geograficznej utrzymujemy sprzedaż na stabilnym poziomie – podkreśla zarząd Apatora.

Według zapewnień spółki sytuacja związana z agresją Rosji na Ukrainę nie ma obecnie istotnego wpływu na jej działalność. Liczy się jednak z tym, że w 2022 r. przychody ze sprzedaży z rynku rosyjskiego, ukraińskiego i białoruskiego będą niższe niż w poprzednim roku. – Rok 2022 będzie zapewne również pełen wyzwań, także w związku z sytuacją na Wschodzie. Na rynkach Rosji, Ukrainy i Białorusi generujemy niewielką część biznesu, stanowiącą ok. 5–6 proc. przychodów, jednak z wielką uwagą śledzimy bieżące doniesienia – wyjaśnia zarząd.

Apator kładzie nacisk na zabezpieczenie ciągłości dostaw komponentów i ograniczenie kosztów produkcji. Grupa ma ograniczone możliwości przełożenia wzrostu kosztów na ceny, ponieważ większą część jej umów stanowią długoterminowe kontrakty pozyskane w systemie przetargowym.

Tam gdzie jest to możliwe, zarząd prowadzi działania w obszarze renegocjacji kontraktów oraz zmian cenników dla partnerów i dystrybutorów. Również oferty składane przez grupę w bieżących przetargach oraz nowe cenniki uwzględniają mechanizmy inflacyjne.