Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znów nerwowo przy wyrębie
Taniej już było – narzekają właściciele tartaków i szykują się do drugiej tury zakupów drewna z Lasów Państwowych.
Pierwsze półrocze sprzedaży drewna z leśnych zasobów Skarbu Państwa tylko potwierdziło wcześniejsze obawy: średnia cena podstawowego iglastego surowca w tegorocznej sprzedaży jest o ok. 50 proc wyższa niż w 2021 roku. A to już zmartwienie nie tylko tartaczników. Wysokie ceny biją w meblarzy, producentów płyt, podłóg i stolarki budowlanej.
Marek Szumowicz-Włodarczyk, prezes giełdowego Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego, które rocznie przerabia ok. 0,5 mln m sześc. drewna okrągłego, przyznaje, że po zrealizowaniu przewidzianych na to półrocze umów z leśnikami na dostawy surowca KPPD zabraknie 40–50 tys. m sześc. drewna, które trzeba będzie dokupić być może nawet za granicą. Dla KPPD to nie nowina – dziś tańszy od krajowego surowiec można sprowadzić z Finlandii czy prywatnych plantacji w Niemczech.
Reklama
