– Dzięki temu równomiernie pokryjemy cały kraj naszymi salonami, tak żeby oferta była wszędzie łatwo dostępna – mówi Wiesław Wojas, szef przedsiębiorstwa.

Dotychczas zarząd spółki zakładał, że do końca 2010 r. będzie 110 sklepów. – Chcemy wykorzystać sytuację na rynku i dostępność dobrych lokalizacji po atrakcyjnych cenach. Do końca tego roku chcemy mieć sto sklepów – mówi Wojas. Jego zdaniem, spółka ma pieniądze na inwestycje. Rozwijana jest też sieć sklepów na Słowacji. Na razie są dwa, a do połowy roku będzie już sześć. – Nasza oferta jest tam dobrze przyjmowana – dodał Wojas.