Złomrex może w tym roku sprzedać hutę w Chorwacji

Decyzja, co zrobić z nierentowną hutą Zeljezara Split, ma zapaść do końca czerwca. Choć bałkańskie media biją na alarm, Złomrex milczy na temat kondycji zależnej spółki

Publikacja: 08.04.2009 01:34

Wed?ug doniesie? bałkańskich mediów, chorwacka Ze­lje­za­ra Split jest na granicy bankructwa

Wed?ug doniesie? bałkańskich mediów, chorwacka Ze­lje­za­ra Split jest na granicy bankructwa

Foto: wprost.pl

Przemysław Sztuczkowski, prezes i jedyny akcjonariusz Złomreksu, zapowiada, że do końca czerwca zapadnie decyzja o sprzedaży chorwackiej huty Zeljezara Split. Zakład ponosi straty nie tylko z powodu kryzysu – który bije w branżę stalową na całym świecie – ale również w wyniku problemów z chorwackimi władzami, instytucjami i pracownikami (patrz wywiad obok).

[srodtytul]Dramatyczny apel[/srodtytul]

Według informacji bałkańskiego portalu internetowego limun.hr, firmowanego przez grupę Raiffeisen, huta Split miała w 2008 roku 101 mln kun straty netto (według ubiegłorocznego średniego kursu to około 50 mln zł), przy 456,7 mln kun (224 mln zł) przychodów. Ze sprawozdań finansowych Złomreksu wynika, że po I półroczu spółka zależna miała w tym okresie 7, 5 mln zł straty.

Hucie zaszkodziły drastyczny spadek cen wyrobów hutniczych oraz wywołane odcięciem dostaw gazu zmniejszenie produkcji w IV kwartale ubiegłego roku. Problemem jest import do Chorwacji „wątpliwej jakości” wyrobów hutniczych z Turcji, Włoch, Węgier, Grecji czy... Polski. Z tego powodu produkcja huty zmniejszyła się o połowę. Sytuacja zagraża istnieniu zakładu.

Próbując go ratować Ryszard Giemza, prezes Zeljezara Splitu, zwrócił się nawet do chorwackiego ministra gospodarki z prośbą, by zostały wprowadzone normy jakościowe dla importowanej stali oraz żeby w ramach inwestycji finansowanych z budżetu państwa stosować wyroby hutnicze wyprodukowane w Chorwacji. Resort odpowiedział, że nie może podjąć kroków, które mogłyby zostać uznane za protekcjonizm. Dostawy gazu miały zaś zostać przerwane z powodu zalegania przez importera z płatnościami.

[srodtytul]Optymalne rozwiązanie[/srodtytul]

Okazuje się, że Giemza został niedawno odwołany. Zastąpił go dotychczasowy członek zarządu Michał Kończak. Nie chciał on jednak rozmawiać z „Parkietem” i odesłał nas do właściciela huty – Złomreksu.– Nie chcę komentować doniesień medialnych ani udzielać informacji na łamach prasy. Istotne informacje przekazujemy w sprawozdaniach finansowych – mówi Krzysztof Zoła, członek zarządu Złomreksu ds. finansowych (odpowiada także za rozwój grupy) oraz członek nadzoru Zeljezara Split.

– Od samego początku mieliśmy z hutą problemy, teraz zastanawiamy się nad optymalnym rozwiązaniem dla niej i dla nas. Być może zdecydujemy się na jakąś formę kooperacji z zewnętrznym partnerem, może sprzedamy wszystkie udziały. Niewykluczone, że zdecydujemy się dalej powalczyć sami. Na konkrety jest za wcześnie – ucina Zoła. Twierdzi, że umowa prywatyzacyjna nie wiąże rąk Złomreksowi, gdyby ten zdecydował się sprzedać nierentowną hutę.

[srodtytul]Czy znajdzie się klient[/srodtytul]

Złomrex przejął Zeljezara Split latem 2007 r., wygrywając piąty z kolei przetarg rozpisany przez chorwacki fundusz prywatyzacyjny. Choć za 90 proc. udziałów zapłacił 5 mln zł, zobowiązał się, że w ciągu pięciu lat zainwestuje 100 mln zł oraz spłaci około 300 mln zł zadłużenia.

Czy w czasie dekoniunktury Złomrex znalazłby chętnego na Split? W przetargu pokonał niemiecki koncern Max Aicher, amerykański Commercial Metals Company, rosyjski Mechel, włoski Beltrame oraz brytyjski Stemcor.

Grupę Złomrex tworzy kilka polskich hut, sieć skupu złomu oraz Centrostal, giełdowy hurtownik stali. Zgodnie z prognozą, cała grupa miała w 2008 r. zarobić na czysto 107,7 mln zł, przy 4,62 mld zł przychodów. Na koniec września skonsolidowane obroty wyniosły 3,46 mld zł, a zysk netto 102,7 mln zł.

[ramka][b]WYWIAD „parkietu” Z Przemysławem Sztuczkowskim,właścicielem Złomreksu, rozmawia Adam Roguski

Gotówka jest teraz w cenie, wstrzymujemy się z przejęciami[/b]

[b]Panie Prezesie, jak sobie radzi huta Split? Podobno bardzo źle, cały czas ponosi straty i grozi jej nawet bankructwo...[/b]

Z tym bankructwem to nieprawda. Jednak bardzo poważnie zastanawiamy się, co robić dalej z hutą w Splicie. Ponieważ głęboka restrukturyzacja wymaga wydatków, prawdopodobnie zdecydujemy się na sprzedaż.

[b]Szukacie już kupca?[/b]

Myślimy o tym. Ostateczna decyzja, czy sprzedać Split, zapadnie jeszcze w I półroczu 2009 r. Do transakcji mogłoby dojść do końca roku.

[b]Dlaczego ta inwestycja się nie udała?[/b]

Trudna sytuacja huty wynika oczywiście z warunków makroekonomicznych. Jednak okazuje się, że nie da się tam prowadzić biznesu. Mamy do czynienia z utrudnianiem działalności przez władze i instytucje (np. z olbrzymimi kontrolami). Huta nagle zostaje odcięta od gazu, bo dostawca nie zaimportował wystarczającej jego ilości. Latem pracownicy idą na fikcyjne zwolnienia lekarskie, by obsługiwać pensjonaty.

[b]Za kontrowersyjną inwestycję Złomreksu uchodzi także zakup Stalexportu. Jesienią 2007 r. wydaliście 100 mln zł, a sieć cały czas dołuje wyniki dywizji dystrybucyjnej Złomreksu i jest przebudowywana praktycznie od fundamentów.[/b]

Cena była atrakcyjna, zwłaszcza w odniesieniu do wartości majątku – chociażby nieruchomości we Wrocławiu czy Chorzowie. Wiedzieliśmy też, że będzie potrzebna gruntowna restrukturyzacja Stalexportu.

[b]Jak wygląda kondycja finansowa Złomreksu? Nie brakuje opinii, że agresywna polityka przejęć na kredyt, realizowana w poprzednich latach, obróci się w czasie kryzysu przeciwko Wam.[/b]

Zadłużenie grupy wynosi 900 mln zł. Zmniejszamy je systematycznie. 70–80 proc. długu to obligacje z terminem wykupu w 2014 r. Dwa razy w roku płacimy obligatariuszom tzw. kupon (odsetki – red.) – to kilkanaście milionów euro. Zapewniam, że wciąż nas na to stać. Korzystamy też z okazji i kupujemy obligacje w ramach buy backu. Jeśli chodzi o banki, rolujemy krótkoterminowe zadłużenie. W lutym zawarliśmy stosowne umowy z BRE Bankiem i Pekao.

[b]Pod koniec kwietnia Złomrex opublikuje sprawozdanie finansowe grupy za 2008 r. Zapewne zna Pan przynajmniej wstępne wyniki. Czy może Pan je odnieść do podanej w maju ubiegłego roku prognozy?[/b]

Ze względu na obowiązki informacyjne wobec obligatariuszy, nie możemy wcześniej podawać takich danych.

[b]Czy należy się liczyć ze stratą w IV kwartale? Dla hutnictwa był to bardzo trudny okres, a Wasza prognoza nie zakładała strat.[/b]

Ostatni kwartał 2008 r. również dla nas nie był dobry, ale proszę mnie nie ciągnąć za język.

[b]Czy Złomrex zamierza podać prognozy tegorocznych wyników?[/b]

Nie ma takiej decyzji.

[b]W 2008 r. złożyliście obligatariuszom formalną obietnicę – w formie komunikatu bieżącego – że Złomrex wstrzyma się z przejęciami. Czy podobnej deklaracji można się spodziewać również w tym roku?[/b]

Generalnie, umowa z obligatariuszami zezwala nam na kupowanie udziałów innych firm, pod warunkiem, że chodzi o pakiet kontrolny. W tym roku również wstrzymujemy się z ekspansją. Mamy wystarczająco dużo pracy z porządkowaniem części dystrybucyjnej. Co prawda teraz wyceny przedsiębiorstw są niskie, jednak „cash is the king”, czyli gotówka, jest szczególnie w cenie.

[b]Rozmawiacie jeszcze z Romanem Karkosikiem, który szuka kupca na giełdową Alchemię?[/b]

Takie rozmowy były, ale nic z nich nie wynikło.

[b]Czyżby powodem ich zakończenia było ujawnienie w marcu przez Alchemię, że jej firma zależna jest zaangażowana w opcje? Ich ujemna wycena na koniec roku wynosiła prawie 80 mln zł.[/b]

Nie, decyzja zapadła wcześniej – chodziło o cenę. Trudno mi powiedzieć, czy teraz – po informacji o opcjach – moglibyśmy wrócić do negocjacji.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b][/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?